|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.rodzina.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.rodzina.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1
|
||||
|
||||
Co robić, kiedy dorosłe dzieci są niewdzięczne? Zobacz 6 porad - komentarze
Komentarz do artykułu: Co robić, kiedy dorosłe dzieci są niewdzięczne? Zobacz 6 porad
-------------------- To nie nasi emeryci. U nasz widać biedę i smutne oczy |
#2
|
||||
|
||||
Takie zdjęcie polskiego emeryta wstawiajcie jeżeli opisujecie o nas.
http://kobieta.wp.pl/smutna-staruszka-w-oknie-zabierz-ja-na-wakacje-6005427923333761a |
#3
|
|||
|
|||
Smutne to, Gościu.
|
#4
|
||||
|
||||
najpierw tyle problemów, a potem dzieciak łaskę robi, że raz w miesiącu rodziców odwiedzi...
|
#5
|
|||
|
|||
to jest straszne, człowiek się całe życie poświęca i zarzyna żeby dziecku niczego nie brakowała, a potem taki olewa rodziców i wszystko to, co dla niego zrobili!!!
|
#6
|
||||
|
||||
Idiotyczne porady. Laicyzacja na całego. Obowiązkiem dorosłych dzieci jest taka sama troska o rodziców, jakiej udzielają swoim partnerom czy swoim dzieciom. Koniec, kropka.
|
#7
|
|||
|
|||
no tak, ale nie zawsze tak jest. Nie sprawdza się to we wszystkich przypadkach.
|
#8
|
||||
|
||||
wstrętne to jest ze strony dzieci..ja byłam z rodzicami do konca ich dni..tak jak oni ze mną byli przez całe zycie...żadna to łaska z mojej strony jak i poświęcenie...to naturalna postawa...nie rozumiem innych postaw..myślę,że dzieci tez będamiały dzieci a one odpłacą tym samaym..poczuja wtedy to co czuli ich rodzice...wtedy może wspomną ich chociaż...
|
#9
|
||||
|
||||
niestety , im więcej dajesz tym gorzej jesteś traktowany -coś wiem i boli to bardzo ; teraz zastanawiam się nad wydziedziczeniem
|
#10
|
|||
|
|||
Smutne to jest niestety zauważam sporo takich przypadków, kiedy dzieci sporo dostały od rodziców,a zupełnie tego nie doceniają. Nawet im nie pomagają - naprawdę smutne i trochę dla mnie nie do pojęcia.
|
#11
|
||||
|
||||
witajcie miło.
Witajcie..
Są Dziadkowie którzy swoich Wnuków obdzielają a sami pozostają z "Groszem" bo nie wypada NIE DAĆ.. CO powiedzą Sąsiedzi na ławce???? To jest moja odpowiedż. Seniorzy,miejcie tyle ażeby starczyło Wam na Lekarza Aptekę,codzienne zakupy i jaki Urlop spędzić w gronie Starszaków. To co pozostanie po Was można w skupieniu rozdzielić i nikt nie będzie wyzywał i klął na Cmentarzu. Pozdrawiam. Najlepiej,jak nie ma, się nic.Pozostanie, Bidną starą Babką...
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
#12
|
||||
|
||||
Przypisuje się do Waszych komentarzy. Nic dodać nic ująć
.Mam już swoje lata. Moje dzieci jeszcze mnie sie nie zapytały czy ja mogę?. czy nie jestem chora? czy mi czegoś nie brakuje?! Przywożą wnuki, czasami po kilka godzin. Często jestem umęczona ale nigdy nie odmówiłam. Kocham moje dzieci kocham wnuki ale mam do nich żal. |
#13
|
||||
|
||||
Widzę, że nie jestem osamotniona. Zostaje żal tym wiekszy im więcej ze siebie dałaś. Jednak żeby sie przestawić potrzeba dużo czasu ale w środku dławi jakiś ciężar.
|
#14
|
|||
|
|||
A może jest jakiś powód? Może coś stało się miedzy wami i mają żal?
|
#15
|
||||
|
||||
Dorosłe dzieci
Nigdy niczego nie odmówiłam moim dzieciom. Gdy mnie odwiedzają z wnukami staram się jak mogę ich ugościć i nacieszyć się wnukami. Wnuczęta garną się do mnie wszystkie naraz. Ciesze się z każdej chwili przebytej z nimi. One są małe i nie rozumieją że jest mi czasem ciężko. Gdy potrzebowali pomocy przy opiece nad nimi na kilka godzin dziennie nigdy nie odmówiłam. Złym słowem nie uraziłam,Język swój kontrolowałam, każde wypowiedziane zdanie było przemyślane. Nigdy się nie narzucałam odwiedzinami. Raz w życiu poszłam do wnuczki bez uprzedzenia i się sparzyłam zachowaniem synowej.Wydaje mi się, że dzieci powinny się zapytać np. jak się czujesz? czy czegoś nie potrzebujesz? ,czy do lekarza dasz rade sama dojechać i jeszcze wiele innych pytań.Nigdy żadne mnie nie zapytało.
Mogę tylko podpisać się pod powiedzeniem: "Im więcej dajesz tym mniej dostajesz". Dobrze że mam zdrowie takie jak mam, czyli chodzę sprzątam gotuje ale za kilka lat ....... to już postawiam znak zapytania. Pozdrawiam. bliźniak. Ostatnio edytowane przez bliżniaczka49 : 08-07-2018 o 13:31. |
#16
|
||||
|
||||
Niewdzięczność dzieci bardzo boli. Zastanawiam się co źle robiłam, że tak mnie traktują. Może to kara, że zbyt mało pomogłam swoim rodzicom. Dzieci były całym moim życiem, a one teraz nie pamiętają o moich urodzinach, imieninach i w ogóle się o mnie i męża nie troszczą, rzadko dzwonią przeważnie wtedy gdy coś potrzebują. Nawet wnuczka, która od 4 roku życia bywała u mnie po kilka tygodni a teraz jest już nastolatką odważyła się mnie skrytykować, nie chce słuchać moich uwag na temat jej zachowania. Co mi pozostało, nawet łzy już nie chcą płynąć. Pozostał smutek, ból, samotność. CK
|
#17
|
|||
|
|||
świetne porady
|
#18
|
||||
|
||||
rozpad społeczeństwa i ostateczne dni właśnie widzymy nic dodać nic ująć tylko pieniądz ma znaczenie
|
#19
|
||||
|
||||
Cywilizacja egoizmu. Przeglądałam filmiki na you tube o "toksycznych matkach", babkach, teściowych. Wykłady robią niby wykształceni kołcze, psycholodzy, młode kobiety. Włosy stają na głowie jaki jest trend oskarżania matek, które tak wiele z siebie dały, jak umiały. To czasy narcystyczne. Żadne społeczeństwo nie przetrwa bez wzajemnej więzi wsparcia obopólnego na każdym etapie. Cywilizację poznamy po tym jak traktuje się starych ludzi. Reklamują fałszywie bezwarunkową miłość do dziecka. Ja zdecydowanie zalecam, jak najwięcej troski o siebie a brzdąc i dalszy podlotek od małego ma być uczony szacunku i poważania do Matki i Ojca . Nic nie dawać NIC, słodki uśmieszek najwyżej. Najlepiej na stare lata przehulać wesoło to co zostało w doborowym towarzystwie choćby tylko podrygiwać zamiast tańczyć. W ateistycznych Chinach dorosłe dzieci są sądownie obligowane o troskę rodziców nie tylko finansową ale konieczność zapewnienia mim rozrywki jak teatr czy wycieczkę. Popularne powinno być na starość wydziedziczenie alimenty itp. Pochwalić należy te dzieci które z troską pamiętają o rodzicach. Dostojne Staruszki Staruszkowie proponuję dziś zapalić fajkę i łyk koniaku wskazany i dobra muzyka.
|
#20
|
|||
|
|||
Wydaje mi się, że nic nie można zrobić. Jedynie modlić się i miec nadzieję, że to minie.
|