Nasze sprawy i sprawki

[alodia1949]

hej

Nina - ale fajny kotek

byłam w aptece, aby zapytać, czy recepta sąsiadki wyjechanej do Kanady jest ważna - nie jest, za późno sobie przypomniała i do mnie zadzwoniła
pojechałam do "Tulident" na zdjęcie szwów z dziąsła po wyrwanym zębie, myślałam, że cała nić sama odpadła ale resztka została,
jak wracałam to zaczęło padać ale bezulewnie , więc do domu doszłam sucha

[Kalina13]

Witam Jutro będę przez kilka godzin w szpitalu. Jest kłopot – bo w naszym szpitalu nie ma windy. No trudno – sanitariusze będą mieć zajęcie z dostarczeniem mnie na oddział. Trzymajcie kciuki abym się nie denerwowała.

[basia2002]

Witam Cię Kalina ♥-. Najważniejsze , że masz miejsce w Szpitalu i będziesz pod medyczną opieka lekarską. Teraz Sanitariusze mają sposoby by przenieść osoby nie chodzące. Przeniosą Cię na foteliku na siedząco nawet nie będziesz wiedziała kiedy i już będziesz na górze. Kalinko będę o Tobie myślała. Trzymam kciuki za pomyślne leczenie.
Będzie dobrze... Pamiętaj jestem z Tobą. Serdecznie uściski dla Ciebie kochanie. Jak wrócisz to napisz do nas. Pozdrawiam Cię najserdeczniej jak tylko można.
Trzymaj się dzielnie, myślami będę z Tobą.


__________

[basia2002]

[alodia1949]

hej

Kalina - jak poszło?

opłaciłam rachunek wyjechanej sąsiadki

pojechałam na spotkanie pod Iglicą, aby z grupą wejść do Muzeum Sztuki Współczesnej mieszczącego się w "Pawilonie 4 Kopuł" gdzie kiedyś mieściła się kiedyś Wrocławska Wytwórnia Filmów Fabularnych

we wtorki można za darmo obejrzeć wystawę stałą

potem pojechałam do Infopunktu po mąkę z sobotniego kiermaszu dobroczynnego
zakupy w warzywniaku
obiad w domu

[nina60]

Dzień dobry

chciałam pokazać moje kwiatki na tarasie ,tzn ,wokół tarasu .

Kalinka ,zdrówka ,zdrówka.
https://www.hostmat.eu/images/73805993071999435582.jpg

[alodia1949]

hej

jak tak dalej pójdzie to zamkniemy ten wątek już na dobre

zaproszono mnie na grilla,
tam przed Domem Kultury jest trawnik i huśtawki dla dzieci a część otoczona niskim murkiem, nakryto go papierowymi obrusami, przystawiono krzesła, postawiono wodę mineralną, talerzyki i sztućce plastikowe i zalecono przyniesienie kiełbaski dla siebie,

ktoś przywiózł dwa małe grille na kółkach, bo one same nie przyjechały na tych kółkach),

panowie zajmowali się przypiekaniem - kiełbasek a nie np. pięt,

słońce za to przypiekało tylko momentami, dwie panie osłaniały się kolorowymi parasolkami (bez falbanek - parasolki),

od przystanku szłam z 2-ma paniami, okazało się, że jedna mieszka na malej ulicy na wprost mojej bramy, zapytałam czemu tak daleko przychodzi, przecież jest Klub Seniora na naszym osiedlu, ona na to, że tam się jej nie podoba, pytam co konkretnie - wszystko. Może o to chodzi, ze w naszym klubie nie ma takich towarzyskich spotkań tylko konkrety (komputery, języki, gimnastyka).

Jak wspomniała o córce (wynikło, że niepełnosprawnej) to sobie przypomniałam, że ją kiedyś w starej siedzibie spotkałam.
Zaprosiłam ją w piątek do bibl. sąs. ale wspomniała coś o wypadku i że nie bardzo kuma, wydaje mi się, że nie chce czytać. To nie.

Dzisiaj szefowa Klubu Seniora w ramach podziękowania bardziej zaangażowanym osobom (mnie też, za prowadzenie zajęć robotkowych) wręczyła podziękowania i reklamówkę z pudełkiem czekoladek, herbatą eksr. lipton i małą kawę rozpuszczalną. Członkowie klubu jeszcze dostali długopisy.

Potem taż szefowa grając na gitarze namawiała do śpiewania ale mizernie to szło.
Wystąpił także jeden akordeonista i senior-śpiewak przyzwoicie wykonujący.

No i nie obyło się bez wierszowanego panegiryku na cześć szefowej, napisanego przez niską bardzo seniorkę (90 lat) z silnym głosem.

Składkę miesięczną płacą tam po 10.-zł ale ich tam jest dość dużo ale nie pytałam ile.
Spotykają się tylko raz w tygodniu w środy, czasem organizowane są jakieś wycieczki np. statkiem w niedzielę kiedy bardzo lało ale wszyscy zapisani przyszli.

Siedziałam obok osób, które musiałam ciągnąć za język, aby trochę pokonwersować. Na szczęście trwało to tylko 2 godziny, bo w jedną stronę jadę tam pół.

[alodia1949]

[nina60]

Dzień dobry

straszne puchy ,ostała się tylko Alodia.

Daśka i Kalinka są w szpitalu a reszta?

[alodia1949]

hej

Nina - to chociaż Ty pisz gdzie byłaś i co robiłaś

ja byłam na masażu, w punkcie ksero, sklepie (bób, ziemniaki, pomidory),
obiad w domu
potem padało ale nie lało a ja pojechałam do koleżanki - lekarki po receptę i na herbatę oraz pogłaskać koty
zawiozłam jej książkę "Dom tęsknot" - świetna, pisałam o niej na blogu jakiś czas temu
w drodze powrotnej wykupiłam leki antyalergiczne
na przystanku zobaczyłam nielubianą pracownicę jednej z bibliotek, puszysta jest i maila na sobie spódnicę w duże żółte koła - a sama z powodu nałogów taka raczej kołowata jest, szczególnie w kwestii charakteru

[Gina100]

Dzień dobry

Kalinko w dniu Twojego święta życzę Ci zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia (także dla Twoich bliskich). Poza tym spokoju i zadowolenia z życia.


PS. U mnie brak czasu. Tak będzie przez najbliższe 2 tygodnie.
Pozdrawiam wszystkie Panie

[basia2002]

Dzień dobry.Witam Was z pogodnego Wrocławia. Dzisiaj są popularne imieniny Haliny mam nadzieję , że u nas nie ma nikogo na wątku o tym imieniu. Ja juz od samego rana wysyłam życzenia do rodziny znajomych i przyjaciół Haliny i Mariana. Teraz ponad godzinę rozmawiałam na skype z kuzynostwem. Ciągle brakuje czasu i jest coś do zrobienia w domu . Jesteśmy już po obiedzie i siedzimy sobie na balkonie, pijemy kawkę, mąż rozwiązuje krzyżówki, a ja mam laptopa w kartonie by zaciemnić ekran i do Was piszę. Zaraz idę zrobić wsad do pralki i tak w kółko. Wczoraj u nas były przelotne deszcze , a dzisiaj znowu grzeje. alodia jest aktywna nie tylko na wątku, ale i w życiu prywatnym. Podziwiam ją za znalezienie czasu na to wszystko. Nina ♥- ja też jestem jak czas na to mi pozwala , masz rację zrobiły się pustki, ale to nie tylko na tym wątku . Tak jest wszędzie.Miło , że jesteś z nami bo alodia już chce zamykać wątek skoro nikt się nie odzywa. Irenko , podporządkujemy się i obiecujemy , że będziemy zaglądać. Pozdrawiam Was serdecznie miłego dnia życzę . Naszym chorym Paniom życzę dużo, dużo zdrowia.

[basia2002]

Gina ♥- dziękuję za podpowiedź , a jednak tak czułam, że może ktoś ma imieniny, dlatego kiedyś prosiłam , żebyśmy się wymieniły imionami. Serdecznie Ci Gina dziękuję bo się okazało , że pisałyśmy w tym samym czasie. Pozdrawiam Cie.

[basia2002]

Kochana Halinko. W Dniu Twoich Imienin,
Wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia,
spełnienia wszystkich marzeń.
Serdeczne uściski i buziaczki.

[alodia1949]

KALINA zdrowia, zdrowia dla Ciebie i rodziny



byłam na dyżurze w Bibliotece Sąsiedzkiej, odwiedziły mnie 2 mieszkanki osiedla, jedna przyszła po książki, druga porozmawiać

[nina60]

Kalinka Wszystkiego najlepszego ,zdrówka.

[alodia1949]

hej

mimo upału dałam (krótki) wpis na blogu - zapraszam

[basia2002]

Dzień dobry . Witam w piękny sobotni dzień. Zaraz biorę się za zmywanie podłóg i za chwilę będzie już obiadek. Wczoraj zięć urwał nam czereśni i córka z wnusią mi przywiozły. Od samego rana robię z nich kompoty bo jest tego dość dużo. Od razu gotuję weki. Jeszcze mi została jedna partia do zagotowania. Dość sprawnie mi to poszło, ale wzięłam się do pracy od bladego świtu. Jak pozmywam podłogi i zagotuję ostatnią partię weków, wezmę prysznic i na resztę dnia należy mi się zasłużony wypoczynek. Pozdrawiam Was serdecznie, przyjemnej pogodnej soboty życzę. alodia ♥- super wkleiłaś obrazek. Im więcej uważasz tym bardziej narobisz szkody w przypadku postury tego Pana stało się jak się stało. Z miłymi pozdrowieniami.

[nina60]

Dzień dobry

właśnie przeszła burza z lekkim opadem i wiatrem, dzisiaj dzień jagodowy ,upiekłam placek i zrobiłam cocktail oczywiście z jagodami .

nawala mi komp ,syn wczoraj robił ale chyba nie obejdzie się bez fachowca..

ciekawe czy Gusia już wróciła z wczasów,

Miłego dnia.

[Kalina13]

Witam Za życzenia
W mieszkaniu mamy 28 st, a za oknem prawie 32 st. Paskudny upał. W dodatku co jakiś czas spadają potężne krople deszczu, trochę pogrzmi i znowu słońce.

Wyniki ze szpitala będą do odbioru pod koniec następnego tygodniu, a potem znowu czeka mnie jazda do następnego lekarza w Trójmieście.