Różności!!!!!!

[gynek66]

NINKO, zdrowia Ci Życzę. Powinno to pomyślnie załatwione . Wiem,że się boisz , ale co zrobić jak trzeba iść do szpitala. Co nas czeka to nie wiadomo.
Pozdrawiam Cie serdecznie Ninko. Powróć do z powrotem zdrowa.

[barteczek]

Dziękuję Gieniu... jesteś bardzo uczuciowym człowiekiem...
Powiem DOBREJ NOCY..

[barteczek]

Witam w nowym tygodniu i życzę ZDROWIA.
Za nic nie mogłam odnaleźć wczorajszego dnia...
Nic się nie dzieje to i dobrze.... szczęścia i zdrowia Wam życzę....
zostawiam....

[Iza_bella]

Dzień dobry poniedziałkowo....
Witaj Ninko...jak miło, że się odezwałaś. Myślałam, że to już dzisiaj wyruszasz do szpitala, ale wróciłam się i poczytałam, że wyjazd masz jutro. Dobrze, że wnuczka pojedzie z Tobą. Zmartwiłam się jednak, że miejsce nie czeka na Ciebie i mogą Cię odesłać. To by było niehumanitarne.
Trzymam kciuki. Za życzenia dziękuję, ale to Ty powinnaś od nas otrzymać życzenia zdrowia. I powrotu do nas w lepszym stanie zdrowia i formie.
Danusiu...Viko...Zosiu...Gienku...trzymajmy się razem i czekajmy na powrót Ninki, piszmy i utrzymujmy wątek, aby miała do czego wrócić.
Miłego dnia....

[Vika]

Witam Nino ,Izo,
wszystkich którzy zajrzą. Zobaczyłam Ninę i nie wypada
się nie przywitać
Jakaś rozbita jestem i nie umiem wyrazić co czuję...Muszę
dziś do lekarza,planowa wizyta,a tu wichua za oknem i jakoś
zimno. Nino,nie mogę pojąć jak to z tym szpitalem.....
Masz skierowanie,to rozumiem że okreslony termin...,
jak mogli by odesłać bez pomocy. Bardzo Ci współczuję ,
pamiętam te wyczekiwania na SOR i podjęcie decyzji przyjęcia...
Tak jest u nas,mam nadzieję że u Ciebie takich
''praktyk'' nie ma..
Życzę Ci by lekarze nie stwarzali takich trudności i otoczyli
opieką i pomocą.Wracaj jak najszybciej w lepszym zdrowiu
Wszytskim życzę pogodnych,spokojnych dni....Byle do wiosny

[Wodniczka]

Witam serdecznie Ninę...Izę....Viki..
Ninko życzę dużo zdrowia, zdrowia i wracaj podleczona
do nas...czekamy tu wszyscy na Ciebie.

Oglądam ? NŚ I NAROBILI MI SMAKA NA PĄCZKI z nadzieniem budyniowym, marmoladą, ale to jeszcze nie czas na smażenie

[gynek66]

Pochmurno, jesiennie dzisiaj. Pozdrawiam was wszystkich miło

Za chwilę obiad będę jadł, mam - grochówkę od tej znajomej . Przywiozła mi w piątek. powinna być dobra, a i pierogi też mi przywiozła tydzień temu , dobre były. Galaretę też dostałem.

Pozdrawiam dobrego dnia.

[Dancia54]

Witam Was serdecznie .
Też zastanawiam się tak jak pisze Iza czy Ciebie Ninko przyjmą od razu i nie odeślą do domu . Oby tak nie było . sama kilka razy też miałam skierowanie ale pobadali i wygonili do domu . Raz mi tylko udało się na drugi dzień trafić do innego szpitala gdzie mnie bez problemu przyjęli . Ale to dawne czasy , było zupełnie inaczej .
Wątek utrzymamy jak wcześniej , może dołączy Helenka ? Ninko , jedź i wracaj podleczona , to najważniejsze a w szpitalu jutro walcz o swoje .
Sunię weźmie do siebie ta pani , która obiecała ją wziąć ? U mnie dziś aura też do kitu ale może będzie jeszcze wiosna . Tego trzymajmy się .
Pozdrawiam wszystkich , dobrego dnia i do później .

[barteczek]

Jak zwykle, odpisuję na ostatnie zdanie = tak, rano przyjedzie po sunie... my wybywamy o 8, 30...
Dzwoniła dzisiaj wnuczka, druga... dzwoniła do Szpitala, już wszystko wie... ale jadę jutro tak jak było ustalone... torbę zabieramy na DOBRĄ radę od lekarza. Może mnie zostawią.... Jak nie, to znowu będzie jazda...
Beniu, wiek ma swoje prawa i nasze schorzenia, dolegliwości... jakoś to będzie...
Izabel, dziękuję za utrzymania wątka.. Dan usia obiecała, może faktycznie i Helenka będzie zaglądać...
Zosia narobiła sobie smaku na Gienia obiadek... ja już jadłam, pielęgniarka była aby mnie wykąpać, po drodze kupiła.. ziemniaczki i buraczki zjadłam, udko pieczone czeka na apetyt...
Idę poleżeć, zmęczona jestem jak moja sunia.. ona ciągle śpi... ja przy niej...
Dziękuję Wam za bycie przy mnie w takim okropnym dla mnie czasie...
Zostawiam moc ciepełka i serducho...

[barteczek]

Zmobilizowałam się aby życzyć Wam DOBRANOCKĘ...
Trzymajcie się

[Iza_bella]

Dobry wieczór...
Dzisiejszy dzień był bardzo brzydki...cały czas padało i wiało. Brrr.
Przed chwilą wróciłam z Centrum Kultury...dostałam na dzień babci bilet na sztukę komediową i dziś odbyło się przedstawienie. Przez półtorej godziny sala wybuchała śmiechem i było bardzo rozrywkowo. Oderwałam się trochę od chorób i zamartwiania się.
Ninko...jak miło, że jesteś jeszcze z nami - dzięki za dobranockę. Odwzajemniam.
Obyś jutro nie miała problemów i przyjęli Cię na leczenie. U nas - w naszym powiatowym szpitalu - nie ma problemów z przyjęciem na oddział, jeśli ma się skierowanie od lekarza specjalisty - to on wyznacza termin przyjęcia i miejsce czeka. Taka osoba nie trafia na SOR tylko od razu - poprzez izbę przyjęć - na dany oddział. Na SOR trafiają osoby bez skierowań, z nagłych wypadków, zabrane przez Pogotowie. Tam zostają poddane badaniom i albo zostają skierowane na oddział, albo podlegają krótkotrwałemu leczeniu. Również w szpitalach wojewódzkich trzeba wcześniej ustalić termin przyjęcia ze skierowaniem.
Beniu..udało Ci się załatwić lekarza, czy aura uniemożliwiła Ci wyjście. Mam nadzieję, że złe samopoczucie ustąpiło. Jestem z Tobą.
Zosiu...pączki będziemy jeść w czwartek...narobiłaś mi smaku tym z budyniem...już bym zjadła. Pieczesz, czy kupujesz gotowce. Ładna wklejka...taka wiosennie radosna.
Danusiu...trzymam Cię za słowo - utrzymujemy wątek.
Gienku...dogadza Ci ta Twoja nowa znajoma...widocznie jej na Tobie zależy. To tak z dobrego serca?
Dobranoc wszystkim....

[gynek66]

Cały dzień prawie padało u nas.No dobra jest ta znajoma , taka równa, nie wywyższa się. Dzisiaj dwa razy dzwoniła do mnie, trochę przez internet piszemy sobie. Pyta się co robię na obiad, powiedziałem jej obiad musi być urozmaicony.W zeszłym tygodniu dałem jej słoiczek fasolki po bretońsku , nie umiała nie nachwalić jaka dobre była. Taka zadowolona była.Pochwaliła się nawet córce.Obiady nauczyłem się gotować super. Dzisiaj pytała się, czy grochówka mi smakowała , bo każdy po swojemu gotuje . Uprzedziła mnie . Powiedziałem , że bardzo dobre była. Cały litr zjadłem. Na podwieczorek ugotowałem mleko z płatkami owsianymi dodatki orzechy włoskie zmielone, kokos,rodzynki i śliwki suszone w tym . Ale ileż to zjadłem , tylko miseczkę małą. Reszta na śniadanie. Kolacja jabłko tylko i parę orzechów .

Pozdrawiam wszystkich i,Ninkę też, zdrowia życzę Ci.Szybkiego powrotu do nas.Ninko.

[Wodniczka]

Witam wieczorem RODZINKĘ..Ninę Izę Viki, Danusię, Genka.
Ninko, wracaj podleczona do nas czekamy tu na ciebie.
Wszystkim nam życzę, spokojnej nocy.

[Iza_bella]

Dzień dobry....
Wstał kolejny pochmurny i szary dzień. Wieje i huczy...oby tylko nie padało. Wprawdzie planów wyjściowych nie mam, ale ziemia już tak nasączona wilgocią, że tworzą się kałuże.
Ninka zapewne już w drodze do szpitala...oby uzyskała tam potrzebną pomoc....była skutecznie leczona i wróciła do nas pełna nadziei na poprawę zdrowia.
Zosiu...miła dobranocka...dzięki.
Gienku...że dobrze radzisz sobie w kuchni to już wiemy...ponoć to mężczyźni są lepszymi kucharzami, więc nie dziwię się, że znajomej smakowała Twoja fasolka po bretońsku. Fajnie, że utrzymujesz kontakt z tą Panią, ale nie zapominaj o nas i bywaj z nami.
Danusiu...Viko...
Pozdrawiam...Miłego dnia życzę....

[Iza_bella]

Hejka....
Mam dla Was wiadomość od Ninki. Jak narazie tylko tyle, że została przyjęta do szpitala. Więcej dowiemy się pewnie jutro, w każdym bądź razie będę z Nią w kontakcie i będę przekazywać co słychać i jak przebiega leczenie.
Niech Bóg ma Ją w swojej opiece.

[Wodniczka]

Dzień dobry....Viko, Izo, dziękuję za wiadomość o Nince, życzę jej dużo zdrowia i niech podleczona wraca do Nas, a pobyt w szpitalu niech dobrze jej posłuży
U mnie dzisiaj też jest dzień ponury, wietrznie i zielono na ogrodzie.
Izo staram się szukać obrazków, które będą cieszyć nas wszystkich.

[gynek66]

Was, też witam razem z Ninką. Cóż , moja znajoma dopiero w sobotę przyjedzie. Na mojej komórce się nie zna, a swoją ma opanowaną . Na cholerę mi takie znajomości. Ciemniaki w tym mieście są. Bratanek w środę przyjdzie coś pokaże mi, wytłumaczy. Tutaj trza pokazywać i tłumaczyć . A nie widzisz ,,,,jak mówiła.Trochę jej do rozumu powiedziałem prosto z mostu. Aż głową pokiwała,, taka prawda , ja prosto z mostu mówię.Dzwonić to dzwonię już po znajomych
Pogoda nas rozpieszcza zimową porą +8 jest Pozdrawiam .

[Vika]

Dzień dobry Izo,Zosiu
Izo,dzięki za wiadomosć o Ninie...Będę pamiętać w modlitwie.
Sama jestem w tarapatach, to rozumiem i współczuję
w chorobie.
Pytałaś Izo czy udało mi się załatwić wizytę......I tak ,i nie.
Dojechałam senior taxi,a z powrotem wzięłam taksówkę,
bo i huragan i lało.Dziś już tylko wieje bez deszczu.

Izo,Zosiu zostawiam pozdrowienia
i życzenia dobrego dnia...Gynek pewnie później zajrzy z
jakimś ciekawym przepisem na posiłki. Super tak poczytać.

p.s.Ale szybko pisze Gynek ! Zanim nagryzmoliłam swoje,
już napisałeś post,krótkozwięźle,ale jednak.
Gynku,co na obiadokolację,bo nic mi do głowy nie przychodzi...

[Dancia54]

Witam wszystkich w ten wyjątkowo brzydki dzień .
Izuniu , dziękuję za wiadomość o Nineczce , dobrze , że ją przyjęli , tam ma profesjonalną pomoc jednak .
Zosiu , u mnie też już śniegu nie ma choć są zapowiedzi , że będzie jeszcze różnie .
Sama znów padłam i muszę dzwonić do POZ bo momentami aż tchu brakuje , bolą plecy i klatka piersiowa .
Może zapalenie oskrzeli już się wdało ale okaże się .
Trzymajcie się w zdrowiu wszyscy , miłego dzionka , pozdrawiam .

[Wodniczka]

Witam Iza, pączki kupujemy, o tym zięć jak do tej pory pamiętał. Pozdrawiam i miłego dnia życzę, chociaż dzisiaj i u mnie...szaro...buro...i ponuro, ale nic nie pada, tylko wiatr wieje.
.
Pozdrawiam i znikam czytać książkę. Do zobaczenia