|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.rodzina.senior.pl. |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.rodzina.senior.pl. |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#61
|
||||
|
||||
Witam, ja mam 33 latka i spotykałem się wcześniejprzez 4 lata z 57 latką. Zakochany byłem maksymalnie ale się niestety skończyło Może są tu Pani 50+, które były by zainteresowane? Pozdrawiam.
|
#62
|
|||
|
|||
Poczytałam i pomyślałam.
Moim zdaniem cuda się zdarzają ale z częstotliwością trafienia w totka. Generalnie my babcie mamy szansę z młodym, zostać jedynie "sponsorkami". Ciekawe że tak wielu "wnusiów" ma ochotę "przytulić" i oskubać bacie (również z marzeń i złudzeń). Cóż życzę powodzenia obu zainteresowanym stronom. A tak między nami to złudzenia straciłam w wieku 30 lat, marzenia chyba też. Dobrze że teraz wśród babć panuje moda chodzenia z "kijami". Przydadzą się nie tylko na spacerze. |
#63
|
||||
|
||||
Niektórzy lubią brunetki, niektórzy blondynki, a ja lubię starsze panie - tłumaczy 31-latek,
który jest w namiętnym związku z 91-letnią staruszką. http://www.fakt.pl/wydarzenia/szokuj...ly,466323.html Pomimo tolerancji i nie zaglądaniu nikomu pod kołderkę to jednak mam mieszane uczucia jak o tym czytam... - Cz |
#64
|
|||
|
|||
Mimozo obejrzałam załącznik.
Ameryka to ciekawy kraj. Amerykańska fascynacja seksem jest znana na całym świecie. Ale że babciom z domu starców jeszcze się chce - a nawet konkurują o to która najlepsza w zaspokajaniu fantazji erotycznych "prawnusia" i jedna z nich chwali się tym publicznie to już przegięcie. To już zakrawa na dewiację obu stron tego procederu, najoględniej mówiąc. |
#65
|
||||
|
||||
Cytat:
Podobnie uważam, że w tym przypadku obie strony mają coś "nie hallo"... - Cz |
#66
|
|||
|
|||
według mnie nie liczy sie wiek, a miłość. W mojej rodzinie ciocia było o 16 lat starsza od wujka i choc na pocztaku nikomu sie to nie podobalo, to zaakceptowali, bo liczy sie miłość. Moja chrzestan jest o 2 lata starsza od męża, a ja o 3 lata starsza. Można by pomyślec ze to u nas rodzinne
|
#67
|
||||
|
||||
długo broniłam się przed zalotami dużo młodszego partnera przypadkowo poznanego na portalu społecznościowym 16 lat różnicy przerażało mnie trochę tym bardziej,że byłam już około 50-tki..W końcu uległam tej pokusie i nie ukrywam,że bardzo potrzebowałam bliskości mężczyzny byłam jak to się mówi bardzo wyposzczona w tych sprawach i to głównie zadecydowało o moim zbliżeniu z tak młodym mężczyzną...Obecnie związek nasz trwa już 7 lat i jedynie mogę powiedzieć,że nigdy nie byłam tak szczęśliwa bardzo odmłodniałam i nigdy nie czułam się tak w pełni kobieco jak obecnie...
|
#68
|
||||
|
||||
Mam 62 lata i tak jakoś los sprawił,że mam 22 lata młodszego partnera i muszę powiedzieć jedno,że gdy byłam młoda nie miałam takiej radości z obcowaniem z męźczyzną jak obecnie...
|
#69
|
|||
|
|||
Witam . Ten temat pewnie zawsze będzie budzić sensacje. Tak się przez wieki przyjęło, że młodsza powinna być kobieta.
Śmieszne, ale tak jest. Zazwyczaj boimy się tego, co powie rodzina, co powiedzą inni ludzie. Jeśli różnica nie jest zbyt duża, to jeszcze jako tako , ale gdy jest znaczna, to już jest zupełnie inaczej. Podziwiam pary,które pomimo tego co się wokół nich dzieje są razem i życzę im pogodnego i szczęśliwego życia. |
#70
|
|||
|
|||
Wszystko zależy od konkretnego jednostkowego przypadku.
|
#71
|
|||
|
|||
Taki związek jest przez społeczeństwo potępiany, ale kiedy to facet wiąże się ze sporo młodszą kobietą to jest wszystko ok.
|
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|