|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#41
|
||||
|
||||
Zatkało mnie....
Cytat:
O moja matko! Litości!!! Jednak szukam,szukam i coż znajduję? Proszę zobaczyć! http://www.edukacyjna.pl/ksiazka.php?id=4897 "Strona główna >> Szkoła ponadgimnazjalna >> Wychowanie prorodzinne opracowanie: Maria Ryś Przygotowanie do życia w rodzinie - podręcznik, gimnazjum i szkoła ponadgimnazjalna. O miłości, małżeństwie i rodzinie Przygotowanie do życia w Numer katalogowy: 4897 Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza Adam Format: A5, Stron: 312 Okładka: miękka Cena: 20.00 zł Opis: OŚWIADCZAMY, że krążące w internecie informacje o zawartości książki, pod śmiesznym tytułem "Jestem kobietą szczęśliwą..." są nieprawdziwe. Link do naszej strony jest najprawdopodobniej czystą złośliwością konkurencji ! Komentowanie krążących po sieci bzdur na łamach naszego forum dyskusyjnego oraz wpisywanie recenzji przez osoby nie znające książki a które opierają się o internetową propagandę jest bezsensowne i traktowane jako fałszywka." Nakład jest wyczerpany...nie wiem zatem ile tu prawdy,a ile parodii... |
#42
|
||||
|
||||
Nie mogę uwierzyć,że gdzieś , ktoś , takie coś, publikuje!
__________________
Nawet cień przyjaciela starczy by uczynić człowieka szczęśliwym. |
#43
|
||||
|
||||
Przepraszam .... a z którego roku jest ta książka - bo może to XVIII wiek - na to mi wygląda.
__________________
Jadzia G |
#44
|
||||
|
||||
Jadwigo, ... z podanego linku http://www.edukacyjna.pl/ksiazka.php?id=4897
wynika, że to niedawne czasy....niestety.. cyt. "Podręcznik dla uczniów wszystkich rodzajów szkół ponadgimnazjalnych. Jest pozycją rekomendowaną przez Zespół Opiniodawczo- -Doradczy MEN, powołany do określenia zasad wprowadzenia przedmiotu "wiedza o życiu seksualnym człowieka". Książka ta jest zalecana uczniom wszystkich typów szkół ponadpodstawowych jako służąca realizacji określonych zadań szkoły: – kształtowania postaw prorodzinnych, prozdrowotnych i prospołecznych; – uświadomienia roli rodziny w życiu człowieka; – jako pomoc w kształtowaniu pozytywnego stosunku do wartości nadrzędnych, takich jak: miłość, małżeństwo, rodzina oraz przyjaźń, akceptacja i szacunek w relacjach międzyludzkich; - jako pomoc w kształtowaniu dojrzałości psychoseksualnej, która wiąże się z podejmowaniem dojrzałych i odpowiedzialnych decyzji, właściwym przygotowaniem do przyszłych ról małżeńskich i rodzinnych. Książka ma charakter interdyscyplinarny. Przekazuje wiedzę psychologiczną, medyczną, prawną, dotyczącą płciowości, małżeństwa i rodziny." na chwilę obecną nie jest dostępna i w spisie podręczników do wychowania prorodzinnego dla gimnazjów nie widnieje ......http://www.edukacyjna.pl/lista.php?p...m=15¤t=1 |
#45
|
||||
|
||||
Z cytatów...
takich,gdy słów brakuje...... Ciśnie się do światła niby warstwy skóry Tłok patrzących twarzy spod ruszonej darni. Spoglądają jedna zza drugiej - do góry - Ale nie ma ruin. To nie gród wymarły. Raz odkryte - krzyczą zatęchłymi usty, Lecą sobie przez ręce wypróchniał w środku W rów, co nigdy więcej nie będzie już pusty - Ale nie ma krzyży. To nie groby przodków. Sprzączki i guziki z orzełkiem ze rdzy, Po miskach czerepów - robaków gonitwy, Zgniłe zdjęcia, pamiątki, mapy miast i wsi - Ale nie ma broni. To nie pole bitwy. Może wszyscy byli na to samo chorzy? Te same nad karkiem okrągłe urazy Przez które do ziemi dar odpłynął boży - Ale nie ma znaków, że to grób zarazy. Jeszcze rosną drzewa, które to widziały, Jeszcze ziemia pamięta kształt buta, smak krwi. Niebo zna język, w którym komendy padały, Nim padły wystrzały, którymi wciąż brzmi. Ale to świadkowie żywi - więc stronniczy. Zresztą, by ich słuchać - trzeba wejść do zony. Na milczenie tych świadków może pan ich liczyć - Pan powietrza i ziemi i drzew uwięzionych. Oto świat bez śmierci. Świat śmierci bez mordu, Świat mordu bez rozkazu, rozkazu bez głosu. Świat głosu bez ciała i ciała bez Boga, Świat Boga bez imienia, imienia - bez losu. Jest tylko jedna taka świata strona, Gdzie coś, co nie istnieje - wciąż o pomstę woła. Gdzie już śmiechem nawet mogiła nie czczona, Dół nieominięty - dla orła sokoła... "O pewnym brzasku w katyńskim lasku Strzelali do nas Sowieci..." Jacek Kaczmarski 29.8.1985 |
#46
|
||||
|
||||
Katyń
napisał LWOWIANIN Marian Hemar Tej nocy zgładzono Wolność W katyńskim lesie... Zdradzieckim strzałem w czaszkę Pokwitowano Wrzesień. Związano do tyłu ręce, By w obecności kata Nie mogła ich wznieść błagalnie Do Boga i do świata. Zakneblowano usta, By w tej katyńskiej nocy Nie mogła błagać o litość, Ni wezwać znikąd pomocy. W podartym jenieckim płaszczu Martwą do rowu zepchnięto I zasypano ziemią Krwią na wskroś przesiąkniętą. By zmartwychwstać nie mogła, Ni dać znaku o sobie I na zawsze została W leśnym katyńskim grobie. Pod śmiertelnym całunem Zwiędłych katyńskich liści, By nikt się nie doszukał, By nikt się nie domyślił Tej samotnej mogiły, Tych prochów i tych kości – Świadectwa największej hańby I największej podłości. - - - Tej nocy zgładzono Prawdę W katyńskim lesie, Bo nawet wiatr, choć był świadkiem, Po świecie jej nie rozniesie... Bo tylko księżyc niemowa, Płynąc nad smutną mogiłą, Mógłby zaświadczyć poświatą Jak to naprawdę było... Bo tylko świt, który wstawał Na kształt różowej pochodni Mógłby wyjawić światu Sekret ponurej zbrodni... Bo tylko drzewa nad grobem Stojące niby gromnice Mogłyby liści szelestem Wyszumieć tę tajemnicę... Bo tylko ziemia milcząca, Kryjąca jenieckie ciała, Wyznać okrutną prawdę Mogłaby – gdyby umiała. - - - Tej nocy sprawiedliwość Zgładzono w katyńskim lesie... Bo która to już wiosna? Która zima i jesień Minęły od tego czasu, Od owych chwil straszliwych? A sprawiedliwość milczy, Nie ma jej widać wśród żywych. Widać we wspólnym grobie Legła przeszyta kulami – Jak inni – z kneblem na ustach, Z zawiązanymi oczami. Bo jeśli jej nie zabrała, Nie skryła katyńska gleba, Gdy żywa – czemu nie woła, Nie krzyczy o pomstę do nieba? Czemu – jeśli istnieje – Nie wstrząśnie sumieniem świata? Czemu nie tropi, nie ściga, Nie sądzi , nie karze kata? - - - Zgładzono sprawiedliwość, Prawdę i wolność zgładzono Zdradziecko w smoleńskim lesie Pod obcej nocy osłoną... Dziś jeno ptaki smutku W lesie zawodzą żałośnie, Jak gdyby pamiętały O tej katyńskiej wiośnie. Jakby wypatrywały Wśród leśnego poszycia Śladów jenieckiej śmierci, Oznak byłego życia. Czy spod dębowych liści Albo sosnowych igiełek Nie błyśnie szlif oficerski Lub zardzewiały orzełek, Strzęp zielonego munduru, Kartka z notesu wydarta Albo baretka spłowiała, Pleśnią katyńską przeżarta. I tylko p a m i ę ć została Po tej katyńskiej nocy... Pamięć n i e d a ł a się zgładzić, Nie chciała ulec przemocy I woła o s p r a w i e d l i w o ś ć I p r a w d ę po świecie niesie – Prawdę o jeńców tysiącach Zgładzonych w katyńskim lesie. |
#47
|
||||
|
||||
Katyń
Kwietnia dziesiątego gdzieś pod Smoleńskiem Dla Polski były tragedie ogromne. Kiedyś to były wojska radzieckie, Dziś mózgi polskie... Jak durne - niech wspomnę. Kiedyś to było ze Stalina rozkazu, by wybić wszystkich dowódców, jak leci. A dziś myśl jedna przychodzi od razu - "tutka" w przestworza już nigdy nie wzleci. Mowią, iż Polak jest mądry po szkodzie. Piłsudski nas nazwał narodem idiotów. Tym razem jednak nie jesteśmy na lodzie Lecz znów przysporzyliśmy sobie kłopotów. Hipokryzja wśród Polaków - rzecz to powszechna. Wczoraj prezydent - do śmiechu powodem. Dziś zaś mówimy, jak wielki był dla nas. Lecz na hipokryzję mam dla was metodę. Pomyślcie... · -Suchy92 dnia kwiecień 10 2010 20:03:00 http://www.wierszek.pl/articles.php?article_id=3113 |
#48
|
||||
|
||||
A wtedy drgnęła Głowa Boleściwa. *** Bądź pomna, bez śmierci nie ma Zmartwychwstania. Oni już z kurzu waśń ziemskich obmyci Przed Ojca mego majestatem stają A tobie, jak matce mej własnej pod Krzyżem Na znak mojej łaski Jana Pawła daję. Niech on ci będzie Synem i ostoją A jemu rzeknę — Synu, oto Matka Twoja. -- ************* Boże, przez mękę, mękę konania Daj ich Ojczyźnie Brzask Zmartwychwstania, Wesprzyj w słabnących wolę dotrwania, A im daj w raju odpoczywanie, Niech Twej Miłości zadość się stanie. http://homepages.ihug.co.nz/~antora/...-katynskie.HTM |
#49
|
||||
|
||||
Poszukałam o autorce wierszy o Katyniu
Rej. 285/2004 POSTANOWIENIE PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ z dnia 29 listopada 2004 r. o nadaniu orderów i odznaczeń Na podstawie art. 138 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. oraz ustawy z dnia 16 października 1992 r. o orderach i odznaczeniach (Dz. U. Nr 90, poz. 450, z 1999 r. Nr 101, poz. 1177, z 2000 r. Nr 62, poz. 718 oraz z 2002 r. Nr 74, poz. 676), na wniosek Ministra Spraw Zagranicznych, odznaczeni zostają: obywatele Rzeczypospolitej Polskiej i Związku Australijskiego: za wybitne zasługi w działalności kombatanckiej i polonijnej KRZYŻEM KAWALERSKIM ORDERU ZASŁUGI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ 16. Chuda Maria, 17. Jarka Jan Stanisław, 18. Kubiak Józef, 19. Schwieters Malwina Zofia, 20. Zawada Józef, obywatele Nowej Zelandii: za wybitne zasługi w działalności polonijnej http://www.isk.infor.pl/monitor-pols...odznaczen.html KATYŃSKI LAS Las, gdzie Matka Boska płacze A droga tam wiedzie z daleka Od kontynentów przez morza, Przez różne podgwiezdne szlaki I mgły łez - jak wędrowne ptaki I perełki modlitw tułacze. Tam stanąłeś. I kapłańską pełniąc ofiarę Na tej ziemi Golgotą bolącej, Kiełkującej Polski odrodzeniem, Rzekłeś Boże słowa przebaczenia - - Tak i nasze odpuść przewinienia - Wszak wypiliśmy Ogrójca czarę. I tam trwasz. *** Otrzyj łzy Patronko Żołnierzy, Rozświeć las takim blaskiem łask Iżby łuną rozbłysły po świecie! Zatwardziałe rozegrzały serca Wiodąc je do leśnego kobierca - Do prochów Polskich Rycerzy Wieczną pełniących Ci straż. |
#50
|
||||
|
||||
Bardzo piękne wiersze i wzruszające Elizko....tak na teraz mimo,ze onegdaj....
|
#51
|
|||
|
|||
Frywamy
Cytat:
|
#52
|
|||
|
|||
Z zoną dawkować szczęście u schyłku życia potrafią wybrańcy losu i wice wers można powiedzieć o zonie.
|
#53
|
||||
|
||||
Z zoną dawkować szczęście u schyłku życia potrafią wybrańcy losu -baaardzo pięknie rydzyku 78 powiedziałeś
|
#54
|
||||
|
||||
Może te myśli tu zacytuję:
"Jeśli wierzysz, cuda dzieją się. I chociaż cudów nie ma, to nie ma to znaczenia, jeśli wierzysz ,cuda dzieją się. Już w Biblii napisano, że słowo ciałem się stało. No i cóż to takiego znaczy? A właśnie kreację, stwarzanie, dzianie się. To tak oczywiste, że aż niewiarygodne. Kiedy nie jesteśmy świadomi wagi słów, mówimy niechlujnie, przeklinamy, mówimy zaprzeczeniami, np:„ żebym tylko nie zachorował, nie stracił na tym interesie, nie zabłądził” itd., a to, czego nie chcemy dla nas się realizuje. No, bo jakże inaczej. Skupiamy wtedy energię na tym, czego nie chcemy. Prawda, bowiem jest taka, że słowa i myśli kreują naszą rzeczywistość. " Uważaj więc,co mówisz!! |
#55
|
||||
|
||||
Z ksiażki Berta Hellingera "O życiu":
" Piękno potrzebuje nabożeństwa. Miłość to zgoda na to, co rośnie. Kobieta, która kocha i szanuje swoją matkę, jest atrakcyjniejsza dla mężczyzny, niż kobieta, która jest związana ze swoim ojcem a odrzuca matkę. Ciekawość bierze się z głowy. Dusza nie jest ciekawska. Dusza płynie. Nie mamy aż tyle czasu, żeby ciągle zajmować się przeszłością. Wiele trudności powstaje przez to, że po pewnym czasie daje się pierwszeństwo byciu rodzicem przed byciem parą. Nadzieja zaćmiewa jasne spojrzenie. Sceptycyzm działa jak wiara: jedno i drugie jest surogatem widzenia. Przyzwyczajenie utrudnia widzenie nowego. ' |
#56
|
||||
|
||||
Elizko..tak to, czego nie chcemy dla nas się realizuje skupiamy wtedy energię na tym, czego nie chcemy.....odwołuję apropos do wątku Magiczne aspekty.....w którym włąsnie dyskutujemy na temat potęgi mysli....
|
#57
|
||||
|
||||
Muszę poprawić swoje myśli! Biegły nie tym torem!!
Malwinko,dzięki. Wpadłam przypadkiem na tego Hellingera.Ma tyle samo pozytywnych,co i negatywnych opinii.Jedni go podziwiają,a inni nazywają ....no,nie zacytuję ,bo be! Jednak trzeba coś się dowiedzieć z samej ciekawości. Jednak to od niego cytat. Łyso mi,ze za mało czytuję MAGICZNE aspekty...poprawię się. |
#58
|
||||
|
||||
Ale broń Boze nie łysiej Elizko...bo szkoda tych "kasztanów"...a magicznych wogóle mozesz nie czytac pzreciez..ja tylko akurat apropos....buziaczek i dobranoc Ci
|
#59
|
||||
|
||||
Trzeba wciąż być pijanym. To cały sekret: w tym tkwi wszystko. Żeby nie czuć straszliwego ciężaru Czasu, który miażdży wam barki i zgina grzbiet ku ziemi, musicie się wciąż upijać.
- Czym? Winem, poezją albo cnotą, wedle upodobania, Byle się upić. A jeśli kiedyś, ocknąwszy się na stopniach jakiegoś pałacu, na zielonej trawie skarpy, w ponurej samotni waszego pokoju poczujecie, że upojenie osłabło lub przeszło, spytajcie wiatru, fali, gwiazdy, ptaka, zegara, wszystkiego co pędzi, wszystkiego co wzdycha, wszystkiego co krąży, wszystkiego co śpiewa, wszystkiego co mówi, spytajcie, która godzina; a wiatr, fala, gwiazda, ptak, zegar odpowiedzą: "Jest godzina pijaństwa! Żeby nie być znękanymi niewolnikami Czasu, upijajcie się bez przerwy! Winem, poezją albo cnotą, wedle upodobania." Charles Baudelaire "Paryski splin" poemat XXXIII |
#60
|
||||
|
||||
"Anioł"
Podszedł do mnie Anioł... Objął mnie swoim skrzydłem... Mocno przytulił... Powiedział, że będzie dobrze... Że znowu zaświeci słońce... Nie kłamał... Świetny wątek- gratuluję!
__________________
Czasami o byle cień, człowiek ma żal do człowieka. A życie jak cień ucieka. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Cytat, myśl dnia... | Kazimierz | Różności - wątki archiwalne | 331 | 05-12-2009 22:47 |
WIERNOŚĆ . Czy warto być wiernym ?? | Lila | Różności - wątki archiwalne | 71 | 13-11-2009 12:38 |
Czy warto? | tadeusz50 | Różności - wątki archiwalne | 76 | 20-09-2009 10:30 |
LECZENIE UZDROWISKOWE w Kołobrzegu? WARTO? | beza | Podróże, turystyka | 11 | 28-05-2009 19:14 |
Zastanów się, może uznasz, że warto. | Wilhelmina | Różności - wątki archiwalne | 69 | 16-03-2008 09:21 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|