|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
W obawie, że mi wetnie post piszę na raty.
Właściwie to już wcześniej wszystko napisałam, pozostaje mi tylko życzyć Wam dobrego dnia. Jeszcze dziś będzie przygrzewać, lecz meteorolodzy uważają, że to ostatni z tych ciepłych dni lata. Od jutra pogoda ma być jesienna. PiS — 35,96 proc. KO — 31,82 proc. To prognoza wyników dwóch największych ugrupowań, która powstała na bazie wybranych sondaży opublikowanych do 13 września
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry.
Hej Gratko. Dziś też miałam problem z wejściem na Seniorka. Zameldowałam się w "ciuchci", a na Podkarpacie już nie chciał mnie wpuścić, dałam sobie na cierpliwość i jestem. Toś wczoraj porządnie poszalała w ogrodzie, też się czaję na wycięcie jednego jałowca i przycięcie innych krzaków, zwłaszcza czarnego bzu. Rozsiewa się wszędzie. Forsycję też mam do przycięcia, ale jestem trochę za krótka, żeby przyciąć to wystające, a może przytnę od dołu. Tylko ostatnio bardzo bolą mnie dłonie i nadgarstki, dziś łyknęłam już procha p.bólowego. Powinnyśmy teraz siedzieć, spacerować i odpoczywać, a nie szarpać się z taką robotą. Trawa u mnie już się pokłada, kosić trzeba, tylko kiedy, do południa rosa, a po południu mam dziś wyjście z wnuczką do city. Nie pamiętam nazwy tej żółtej maści, muszę sobie kupić, jak powiem w aptece, że ma być w żółtej tubie, to pewnie się domyślą. Gratko, te prognozy wyników są denerwujące, staram się nie analizować. Dobrego dnia Wam życzę. |
|
||||
Dzień dobry
Hej Gratko i Bogda
Seniorek ma ostatnio jakieś problemy, nie wpuszcza nas do klubu Cytat:
Też mam zamiar taką kupić, pełno reklam teraz bije po oczach. Jak tak poszalałaś, to nie dziwię się, że Ci nadgarstek wysiadł, trzeba było coś zostawić dla młodszych lub podzielić to na etapy. Wczoraj z pomocą syna przesadziłam jednak piwonię, choć już dość późno na takie zabiegi, ale była tak zaduszona przez hortensję, że nie miałam wyjścia. Prawie nie kwitła. Zobaczymy, czy przeżyje, liczę na to, że jest stosunkowo ciepło jak na październik i zdąży się ukorzenić przed zimą. Bogda, róże można sadzić nawet w listopadzie, myślę o tej Twojej żółtej do przesadzenia, pamiętam, że wiele lat temu sadziliśmy róże jak już ręce marzły. I wszystkie się przyjęły. Izo, dzięki za fotki z Iwonicza, nigdy nie byłam, ładnie tam Przynoszę jeszcze zdjęcia z sierpniowego upalnego Budapesztu, z wyspy Małgorzaty. Zachwyciły mnie łany werbeny patagońskiej, ja kupiłam jedną a tu takie ilości Dobrego dnia
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
|
||||
Jeszcze zwracam uwagę na taką niepozorną roślinkę, która się nazywa
gaura i ładnie wypełnia przestrzeń, tworząc takie białe "mgiełki" Kwitnie bardzo długo i jest byliną.
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
|
||||
Dzień dobry...
Podobnie jak Wy, też mam problemy z Seniorkiem...3 razy od rana próbowałam i nic... pewnie jakieś prace uskuteczniają. Oby na lepsze. Bogda...na wizytę u neurologa będę już (chyba) miała wynik tomografii głowy...robię w przyszły wtorek...na opis mam ponad 2 tygodnie...może zdążą, a jak nie to mam możliwość przerejestrowania się na pierwszy czwartek listopada. Cóż...muszę czekać. Nadal faszeruję się lekami i jakoś dycham. Nie...nie mam zdjęcia ośrodka w którym przebywałam...jakoś nie pomyślałam, aby obfocić. Gratko...a mnie ta żółta maść nie pomaga. Na bóle kostno - stawowe...stosuję Traumon lub Naproxen, chociaż i te są mało skuteczne...muszę dodatkowo łyknąć tabletkę. Lulka...piękne kobierce kwiatowe...cieszą oko. Dzięki. Miłego dnia wszystkim...
__________________
|
|
||||
Udało mi się teraz wejść na forum to napiszę pochwałę dwóch gatunków kwiatów:
Niecierpka i Begonię - Dragona Wink. One lubią półcień, nie są wymagające, a kwitną od wiosny do tej pory. Teraz imponują wielkością bryły. https://territorialseed.com/products...-rose-on-green https://www.superseeds.com/products/dragon-wing-pink Niecierpki pokazała Lulka na ostatnim zdjęciu. Miłego wieczoru i dobrego spania
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dobry wieczór.
Zaraz widać, że Lulka wróciła. Podkarpacie całe w kwiatach, dzięki Lulka. Gratka mnie wczoraj zmobilizowała do koszenia, to złapałam po południu kosiarkę i skosiłam tył ogrodu, co prawda nie cały, za późno się za to zabrałam, a skończyłam jak już robiło się ciemno. Popołudniowe plany mi się popsuły, miałam z wnuczką jechać do city (z młodymi tak bywa) to musiałam energię i nerwy rozładować. Z drugiej strony, jeden problem z głowy. Gratko, ja nie mam ręki do begonii, co kupię to padają, coś chyba robię nie tak. Cytat:
A może poproś, żeby wcześniej zrobili, bo masz wizytę u lekarza i opis jest niezbędny. Szkoda, że nie zrobiłaś fotki swojego ośrodka, ale tak czasem bywa, fotografujemy to co nas zachwyci, o innych nie pomyślimy. Cytat:
Chociaż w przyszłym roku może jeszcze nie zakwitnąć. Moje po przesadzeniu zakwitły po dwóch latach. Miłego wieczoru Wam życzę. |
|
||||
Dzień dobry....
Dziś bez problemów weszłam na Seniorka...mam nadzieję, że tak będzie już zawsze...szkoda by było naszych codziennych miłych spotkań. Planów na dziś nie mam żadnych - świętuję z książką. Za oknem pochmurno i chłodno...nocką trochę pokropiło, bo beczki pod pełne...będzie czym podlewać. Czy Kama już wyjechana, czy jeszcze gości syna, że nie wpadła pożegnać się przed wyjazdem. Miłego dnia życzę wszystkim. Pozdrawiam....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry!
Cytat:
Mówiła, że nie będzie pisać, ale będzie dzwonić ze sprawozdaniami. Widocznie nic istotnego się nie dzieje skoro milczy. Niepokoję się, bo może tak być, że ona jest bardziej ode mnie wymagająca i to co dla mnie było OK dla niej może być niezadawalające. Dziś muszę zamontować siatki metalowe na drzewa i przegrupować odzież w szafach. Żeby "ciepłe" było pod ręką, a "letnie" poza zasięgiem albo trudnodostępne. Widziałam wczoraj film "Zielona granica". Musiałam w tym celu odbyć podróż do województwa, ale warto było. Polecam. Bogusiu ja gdzieś kiedyś wyczytałam, że róże mają bardzo głęboki system korzeniowy i w zasadzie róż się nie przesadza. Ponoć łatwiej kupić nową niż przesadzić starą. Nie sprawdzałam. Miłej środy!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry
Dzisiaj mam urodziny wnuka, 16 lat, nie chce się wierzyć, kiedy to minęło
Będziemy świętować po południu. Cytat:
Cytuję: Cytat:
a nawet w drugim, zobaczymy jak sobie poradzi, teraz rośnie w pełnym słońcu. Gratko, kiedyś pytałaś co posadzę na miejscu usuniętej tawuły. Wczoraj zamówiłam biały dereń kousa, zawsze go chciałam mieć, a teraz zwolniło się miejsce Tak kwitnie na wiosnę (fotka z netu) Jest jeszcze odmiana różowa, te sfociłam kiedyś w Ogrodzie Kapias To spory krzew, tutaj widać go lepiej
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou Ostatnio edytowane przez Lulka : 04-10-2023 o 10:03. |
|
||||
Cytat:
Przesadzałam nawet starą różę z miasta na łono, taką kilkudziesięcioletnią, z powodzeniem Przyjęła się i dalej kwitnie, kolejne 10 lat. Inna przesadzona, ale duża, wysoka, również żyje. Trzeba wykopać z dużą bryłą korzeniową, żeby jak najmniej uszkodzić korzenie.
__________________
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.” – Maya Angelou |
|
||||
Kochani witajcie ..Iza znam każdy kąt tych pięknych miejsc które pokazałaś .Jeden trakt za kościołem ,drugi obok tężni a ten ośrodek to Piast.
Lulka kwiecie cudne podpatruję zestawy i coś wykorzystam u siebie.Bogusia Tarninka Gratka wyluzujcie..Kama A ja zgodnie z obietnicą opowiem o zachowaniach ludzi ..otóż pogrzeb mnóstwo załatwiania bo jesteśmy tylko we dwie ,brat daleko.Schody już przy wydaniu karty zgonu bo p.dr będący na dyżurze (dermatolog (sic!!) wpisał wypadek czy cóś i pani nas prokuratorem straszy a to przedłuża sprawę.Na szczęście obyło się bez prokuratora.Przekonałyśmy panią z USC że swojej mamy we dwie ani w pojedynkę nie zgładziłyśmy.Jakby tego było mało zamówiłyśmy DWA pogrzeby .Ja jadąc z domu wstąpiłam do księdza a siostra zadzwoniła.Wikary myślał że to dwie różne osoby .Odkręciłyśmy u księdza i kościelnego ..trwają poszukiwania organisty .W końcu się udało!!!Czekamy w tzw komunalce a tu telefon że mamy NATYCHMIAST zmienić godzinę pogrzebu bo krewna ma teleporadę. Dla wyjaśnienia dodam że tych porad ma po kilka w miesiącu a wyszedłszy od specjalisty już w tym samym dniu się zapisuje na następną!!! Ganiamy z językiem na brodzie jestem w zakładzie pogrzebowym ..telefon ..bo bratowa nie ma się w co ubrać!! Kryste do dziś podziwiam siebie za cierpliwość ale w końcu nie wytrzymałam i wycedziłam załóż strój kąpielowy Niezrażona niczym dyktuje mi co mam zamówić i jaki napis na szarfie. No i czy dziwią Was mordercze instynkty jakie budzą we mnie takie osoby.???!!!NIKT nam nie zaproponował ..może w czymś pomóc?..ot empatia Teraz zmiana tematu ..byliśmy u syna .Czy wyobrażacie sobie że taki widok ma z balkonu a to tylko 12 km do Wrocławia? Pozdrawiam wszyściuchnych |
|
||||
Dobry wieczór....
Dzień był bardzo wietrzny...duło, mało głowy nie urwało...wprawdzie siedziałam w domu, a jak wyszłam na zewnątrz, to po chwili wracałam do pomieszczeń. Miałam ochotę na jakiś spacer, ale zrezygnowałam. Jutro rano idę do Laboratorium na badania, to spacer zaliczę. Lulka...dzięki za wiadomość o Kamie...jakoś przeoczyłam ten istotny fakt...cóż, byłam zafascynowana swoim wyjazdem. Twojemu wnukowi z okazji 16 urodzin - samych serdeczności...powodzenia, rozwijania pasji i szczęścia w życiu... Niech rośnie i dojrzewa na pociechę rodzicom i dziadkom. Musisz być z niego dumna. Za fotki derenia dzięki...ładny okaz...nie znałam. Gratko...Bogdo...plany na dziś wykonane? Mam nadzieję, że się bardzo nie przemęczyłyście. Tarninko...miło, że wpadłaś się przywitać...myślałam o Tobie. Kobra...toś miała niezłe przeprawy z pogrzebem i bratową. Trzeba mieć stalowe nerwy do takich spraw...współczuję. W pięknej okolicy mieszka Twój syn. Co do moich zdjęć z Iwonicza to to, co uznałaś za Piasta jest Szpitalem Uzdrowiskowym "Excelsior". Miłego wieczoru i spokojnej nocki.
__________________
|
|
||||
Dobry wieczór.
Izo, plan na dziś wykonałam, byłam w city, pochodziłam po sklepach, kupiłam nawet dwie cieplejsze bluzki, a córka już mi jedną obrzydziła. A wróciłam zmęczona bardziej, niż po wczorajszym koszeniu. Nawet nie chciało mi się odpalać komputera, ale tęsknota za Wami wygrała. Lulka, najlepszości dla Małego, niech mu się dobrze wiedzie Mój najstarszy w lutym skończy 16 lat. Za szybko nam się te wnuki starzeją Dereń kousa śliczny, sama nie wiem, który bym wybrała. Cytat:
Zrobię tak jak Lulka radzi. Też wybieram się na ten film, ale trochę się boję, podobno bardzo boli... Tarninko, przemów czule do kręgosłupa, niech nie przesadza z boleniem Kobro, w temacie załatwiania pogrzebu, można by film nakręcić, gdyby nie było to tak straszne, to można by się uśmiać. Niektórzy ludzie są naprawdę dziwni W pięknym miejscy ma Twój syn mieszkanko, ani kawałka asfaltu nie widać, może z drugiej strony jest, ale widok z balkonu piękny. Izo, u mnie też dziś okropnie wiało chwilami, na tarasie powywracało mi kwiatki, musiałam je przestawić pod ścianę, może przez ten wiatr byłam tak zmęczona Miłego wieczoru Wam życzę i spokojnej nocki |
|
||||
Dzień dobry.
Noc dziś miałam ciężką, co chwilę się budziłam. Zaraz muszę sobie kawę zrobić. Dzień mam bezplanowy, bo nie wiem w którym kierunku rzuci mnie robota. Liści pełno do grabienia, kwiatki do przesadzenia, do sklepu też by trzeba... Może po kawie się coś rozjaśni. Dobrego dnia Wam życzę. |
|
||||
Dobry wieczór....
Też nie miałam planów na dziś, a okazało się, że real pochłonął mnie dokumentnie. Jak pisałam wczoraj, rankiem wybrałam się do Laboratorium na badanie, a po powrocie okazało się, że muszę zakasać rękawy i zabrać się do roboty. Przyszedł kuzyn i zabrał się za malowanie płotu a ja musiałam papierem ściernym czyścić sztachety a w międzyczasie gotować obiad. Jutro powtórka... została nam druga połowa. I chyba podobnie jak dziś zawitam dopiero wieczorem. Bogda...u mnie też sporo liści do grabienia...będzie nowa robota. Tarninko...piękny masz widok z okna...niecierpki niesamowite. Miłego wieczoru i spokojnej nocki. Bogda...dziś w nocy pośpij trochę...
__________________
|