Serdeczności W Podróży

[JEWKA]

Przepraszam za niezbyt składany post... Ale z telefonu mało wprawnie się pisze ��

[Bachorek]

Sjesta Poobiednia po makaronie. ..szerokie wstążki ..z porem,
zielonym groszkiem z puszki,plasterkiem szynki i kawałkiem
kiełbaski no i przyprawy ...
Smaczne było .
Siri teź lubię wczesne jabłka bo teraz późne odmiany są
gruboskórne i można je dłuźej przechowywać.
Miodu nie lubię ...nawet z kurczakiem .. ..
Ewo trafnie złapałaś mnie na grymasach ale spójrz
jaki skutek . na wątku weselej .
Ktoś musi być zły źeby było weselej ..
Dwa razy widziałem z bliska maszynę rolniczą kombajn bizon
który chyba już zabytkiem jest .. wydał mi się ogromny ..



Postęp jest w każdej dziedzinie i dobrze .
Całkiem ci nieźle pisze się z telefonu .
Najważniejsze źe się odzywasz i jesteś zadowolona ...
Dobrej pogody i dobrych zbiorów ..
A dzisiaj z techniki najbardziej w domu lubię zmywarkę...
Ewo wiem źe nie lubisz i w sumie dla jednej osoby
nie jest konieczna. ..jest duźa oszczędność czasu ,wody ...
I obrazek dla Kaimy . Kocia rozrywka ...
Miłego popołudnia ...

[kryba]

Apropos wsi - chcialam dodac, ze moja wies zmienila sie nie do poznania.
Nie ma zadnych koni, krow nie zobaczysz nigdzie, a pola stoja odlogiem - niestety !.
A jak sie pytam co sie dzieje? to odpowiedz brzmi :
'' nie oplaca sie'' tylko tym rolnikom, co maja duzo hekarow sie oplaca,
bo moga korzystac z funduszy europejskich itp.
Byl taki czas, ze nawet pietruszki nie siali, ale ostatnio jak bylam zauwazylam zmiane.
Nawet troche kartofli posadzili i troche warzyw, a nawet pomidory - sukces.
W moim domu rodzinnym zamiast drzew owocowych sa skalniaki...
skalniaki na wzor amerykanski.
Juz nie tesknie za taka wsia, bo inna pamietam, taka prawdziwa,
gdzie moj tato recznie kosil zboze, a mama odbierala za Nim.
Wiadomo, czasy sie zmieniaja i nie musi rolnik recznie obrabiac swoich gruntow rolnych,
bo sa maszyny i rozne narzedzia rolnicze.
Ale zeby po wszystko biegac do sklepu ??
Ja mysle, ze bieda zmusi w koncu ludzi do myslenia i do dzialania.
Obecnie rodziny ratuja sie programami prorodzinnymi i to im wystarcza.
Nie jestem za zadna partia polityczna, mam neutralne poglady,
bo nie nadazam za ich wojna polityczna.
W rodzinie, czy gdziekolwiek w innym srodowisku nie dyskutuje na tematy polityczne,
bo uwazam, ze mozna sklocic nawet najlepiej kochajaca sie rodzine, co u nas sie ostatnio
wydarzylo, dobrze, ze nie z moim udzialem.
Dodam tylko, ze roznimy sie ideologia, pogladami na rozne sprawy i warto sie wymieniac
argumentami, bo nie jestesmy nieswiadomymi automatami, ale robmy to w sposob delikatny
i z wyczuciem.
Nie bojmy sie pisac o tym, co nas boli, nurtuje czy drazni.
To normalne, ze czasem mamy zmienne nastroje.
>>>
Milego popoludnia i wieczoru - pozdrawiam cale nasze grono milutko)
P.S. Przepraszam, ze pisalam bez polskich znakow, bo tak mi bylo szybciej,
a czasu mam niewiele.

[Siri]

Nic nie dało się załatwić w sprawie wyjazdu do sanatorium na rehabilitację, proponują mi jedynie zabiegi stacjonarne z uwagi na osteoporozę.
Zrobię jeszcze dodatkowe analizy i pójdę w tej sprawie do rodzinnego i pulmunologa.
Niestety takie mamy realne mozliwosci na NFZ.

Miłego wieczoru.

Znalazłam w internecie miejscowości gdzie leczą osteoporozę na NFZ w sanatoriach.
Z laptopa wyśle link.
Piszę z telefonu.
A dziś mnie po prostu zbyli ortopeda i rehabilitant bo tak im było wygodniej.
Będę dalej coś załatwiać gdzie indziej.

[Bachorek]

Krybo -Krysiu ..!

Masz 100% racji pisząc o wsi .
Mając nawet nieduży kawałek ziemi powinno się go wykorzystać na wyżywienie rodziny ...oczywiście mięso i drób teź..
Nie wypowiadam się bo nie znam warunkow na wsi
ale siebie można wyżywić.
U nas nie było dyskusji o polityce tylko o stosunkach
damsko-męskich ...
Ale to były żarty ...na tym wątku tematu polityki jak ktoś nie chce
to nie będzie albo w kulturalnej formie ...
Krybo idealnie uzasadniasz swoje zdanie i tez przyznaję
ci rację.
Siri za pełną opłatą moźesz jechać gdzie chcesz i zabiegi
sobie wybierać ...niestety .
Może właśnie skup się na osteoporozie a resztę zostaw
to moźe prędzej załatwisz ...
Nie lubię lecznictwa i wczasów zbiorowych ..
Źebym mógł to bym Ci odstąpił ..
Kaimo o pierwsze zwierzę to zapytałem się Młodego .
...ogolone nie do poznania .
Miłego wieczoru ...idę na spacer z sąsiadką. ...

[Kaima]

Moja wieś jest mała, coraz mniejsza, coraz więcej pustych domów popada w ruinę. Błogosławieństwem dla starszych ludzi na wsi są emerytury rolnicze. Nie są wysokie, bo i składki też były niskie. Gospodarstwa wtedy były nieduże, nie wszystko sprzedawano do skupu, ale moi znajomi z dwóch emerytur, warzywnika i kilku kurek żyją zbytnio nie oszczędzając. Prawda, mają jeszcze pieniądze za dzierżawę ziemi, której nie sprzedali. Kuzynostwo przekazali ziemię synowi, więc, oprócz emerytury, mają zapewniony od niego tzw. wycug (inaczej dożywocie) w postaci mieszkania i produktów z gospodarstwa. Na pewno lżej teraz żyć i pracować na wsi, ale cóż, nadal nie ma wolnych sobót ani niedziel, ani urlopów.
Bachorku, nigdy nie widziałam owcy w takim kolorze i dlatego w pierwszej chwili oniemiałam.
Krybo, to prawda, małe gospodarstwa są nierentowne. Zwykle nie mają specjalizacji - na zasadzie: wszystkiego po trochu - trudno wprowadzić mechanizację, bo maszyny są drogie i nie będą w pełni wykorzystane, trudno o właściwą agrotechnikę, a bez tego i zyski będą minimalne, i nakłady pracy bardzo duże. Ale żeby nie uprawić warzywnika - tego nie rozumiem. Żal mi, że zanikły ogródki kwiatowe. Wyparły je trawniki i tuje...
Siri, przerażające, co piszesz o swoich utarczkach ze służbą zdrowia. Jest mnóstwo głupich przepisów, ale w dodatku jeszcze i ludzie nie przejmują się pracą, obojętny im chory człowiek.
Ewa, nie lubisz zmywarki? Ja nie wiem, czy lubię, bo nie mam. Nie byłoby oszczędności, gdybym codziennie ją włączała dla jednego garnka, szklanki i talerza. Nie wyobrażam sobie magazynowania brudnych naczyń do pełna. Ale przy większej liczbie osób na pewno jest dużym ułatwieniem.
Kończę, bo znowu coś mi się przypomni i wyjdzie epopeja.
Dobranoc, do jutra!

[Bachorek]

Spacer był potrzebny bo dzień
Pogodowo zdrowy nie był .Sąsiadka trochę narzekala
ale potem poczuła się lepiej .
Mamy podobne poglądy to spacery nam nie szkodzą..
i moje gadanie jej nie przeszkadza .

Przybyłem, sprawdziłem ,gaszę światło i źyczę
dobrej nocy ..

[kryba]

Witam Was moi drodzy serdecznie



U nas leje od dwóch dni. W nocy obudziła mnie ulewa.
Te informacje o stanie pogody są przerażające.

W wyniku powodzi w Libii zaginęło 10 tysięcy osób.
Libia apeluje o pomoc międzynarodową.
Parlament Libii ogłosił w poniedziałek trzydniową żałobę narodową.
Rośnie bilans ofiar trzęsienia ziemi w Maroku.
Liczba zabitych w piątkowym trzęsieniu ziemi w Maroku wzrosła do 2901 -
poinformowała we wtorek agencja Reutera, powołując się na państwową telewizję.
Liczba rannych wzrosła do 5530.
Ten sam żywioł, również wywołując powodzie, dotknął w ubiegłym tygodniu Grecję, Turcję i Bułgarię.
W krajach tych zginęło łącznie 27 osób.

>> A to dzieje się tak blisko nas i co dalej z nami ??
Zyczę Ci spokojnego dnia - Siri, Kaimo, Ewo, Bachorku - pozdrawiam Cię najmilej )

[Kaima]

Napisał kryba

A to dzieje się tak blisko nas i co dalej z nami ??

To pytanie powinien zadawać sobie każdy rozumny człowiek na planecie. Zapominamy, że jesteśmy tu tylko na chwilę i nie martwimy się, co zostawimy tym, którzy będą po nas. Wielu rzeczy nie doczekam, pewnie wielu wspaniałych, ale mam przeczucie, że tych przerażających będzie więcej.

[Kaima]

Walczę od rana z komputerem, znowu się znarowił.
Dzień zapowiada się słonecznie i ciepło, chociaż prognozy przepowiadają także deszcz i burze. Oby tylko nie było kataklizmu...
Ewa, Krybo, Siri, Bachorku - na kawę zapraszam!



Miłego dnia!

[Siri]

Byłam rano na analizach krwi....
Gorąco od rana...

Zobaczę czy wyjdzie ,że jestem zdrowa czy chora.

Na razie muszę coś zjeść...
A pode mną mieszkanie będzie zasiedlone bo podsłuchałam przez otwarte drzwi ,że ,,jutro idą do notariusza" ...Ciekawe co się dalej będzie działo, bo po ostatnim lokatorze do dziś wszyscy są przestraszeni.

Już nawiasem mówiąc odechciało mi się załatwiać coś w sprawie sanatorium .

[Bachorek]

Krybo tak własnie przyszłość Ziemi
zaleźy od nas i nie ma innej opcji .
My doprowadzamy do tych katastrof i trzeba się obudzić.
Dla niektórych ważny jest dzień dzisiejszy i dzisiejszy
zysk np z wycinki lasów, wrzucaniu śmieci do oceanów.
I głupia radość źe jest cieplej ...
Miejmy nadzieję źe ci co na górze mają na to wpływ
się ockną i my na dole będziemy działać.
U nas pogoda super..na plażę moźna .


Zalew Zemborzycki

Jak człowiek sam jest to i planu nie przestrzega i dobrze jest.
Kaimo . bo czasu coraz mniej a zagrożeń więcej .
Myśląc o tym co będzie starajmy się wykorzystać dzień
dzisiejszy w pełni .
Siła moźe się przydać na gorsze czasy ..
Siri nie rezygnuj z sanatorium .co ci zależy .
Czas masz to próbuj i czekaj .
Sanatorium ci się należy ..ale nie wiem czy Ci przydziela
dobrego sąsiada .
I nie martw się bo mieszkasz wyźej to możesz
ty jemu dokuczać w razie czego ...

Czekam na burzę bo taka cisza jest ..
Ewie burzy w lesie nie życzę ..

Idę na kawę ...Dobrego dnia . .

[Siri]

https://www.sanatoria.com.pl/list/fi...hu-osteoporoza

https://www.sanatoria.com.pl/facilit...rz-busko-zdroj

https://www.sanatoria.com.pl/facilit...on-ciechocinek

Dalej bym nie chciała jechać , podróż jest męcząca.

Na wiosnę pójdę do dr rodzinnego po skierowanie bo w lubelskim czeka się 3 miesiące na wyjazd.

Nad Zalewem Zemborzyckim mam zamiar być w tą niedzielę o ile nie będzie padać ....

[JEWKA]

Cześć wszystkim 😊 rano dużo napisałam i nie wiem gdzie poszło... Czytam wasze poważne tematy i mogę się pod wszystkimi podpisać. Wiecie że kocham wieś która dziś już zamienia się w willowe osiedla. Wczoraj w lesie dwie dziewczyny spacerował z konmi... Miło było popatrzeć.... bo żywe konie na wsi to już żadko spotykany obrazek . U nas krąży burza i jest duszno... Może trafi do nas i popada bo w lesie jest sam chrust 🤔 Buziaczki dla Was Bachorku, Krybo, Krysiu, Siri. ❤️🍀ł

[Kaima]

Po wyjściu do miasta, po drzemce, po obiedzie - czuję się jak nowa. Jest słonecznie i 29 st., ale niebo inne niż wczoraj, już jesienne, z lekką mgiełką. Na deszcz się nie zanosi, a szkoda.
Siri, wyjątkowo krótko czeka się w Twoim województwie na sanatorium - u nas trwa to minimum 2 lata. Nigdy nie byłam w sanatorium. Pewnie kwalifikowałabym się ze względu na drogi oddechowe, ale nie znoszę rygorów wyznaczonych godzin i mam przecież kota, którego nie mam komu powierzyć w opiekę.
Ewa, tak wyglądają Twoje zbiory?



Krybo, jak Ci mija dzień? Deszcz nadal pada? Przegoń chmury w moją stronę.

Bachorku, dotyczy również kotów.



Miłego popołudnia wszystkim!

[Bachorek]

Nie wolno psa trzymać na łańcuchu
a jeszcze gorzej jak go się zwolni z łańcucha i nie pilnuje...
Miałem dzisiaj bujne źycie towarzyskie i chatę wolną...
Więc zaprosiłem kolegę którego spotkałem po latach wielu
w aptece..


Powspominaliśmy czas naszej aktywności zawodowej
i towarzyskiej .Potem wpadł kolega od szachów ale nie
na granie bo we troje to się nie da ..ewentualnie pokerek.
Było ciacho ,kawa i zimne piwo ..


Obiad trochę spóźniony bo za ciepło na jedzenie ...
Ponieważ rodzina nie lubi to skorzystałem i zamówiłem
sobie sushi ...uczta była .
,Kaimo masz rację bo mimo temperatury ja czuję juz
początek jesieni ..pewnie będzie piękna złota .
Szkoda źe burzy się nie doczekałem ...może nocą .
Albo zatrzymała się u Kryby ...
Nie martw się pogodą się zmienia to i nastrój się poprawi .
Tak się dzisiaj nagadałem źe nie mogę się zdecydować
o czym pisać. ..wiele tematów nie nadaje się do publikacji .
Po 23 rozmowy mogą być swobodniejsze .
Siri polecam Ciechocinek ...nie sanatorium
ale okolice .jest tam ładnie ,dobry klimat i rozrywki ...
Bywałem tam u znajomych ...nie lubię zbiorowego odpoczynku
. Ewo konie na wsi to tylko mechaniczne .
Kiedyś dziedzic na pięknym koniu a dzisiaj fura i komórka. ..

Jeszcze pójdę po pieczywo i szczypiorek do twarożku
bo jutro rano rehabilitant i potem kawa.

Miłego wieczoru ...

[kryba]

Witam ponownie,
poczytalam z uwaga Wasze interesujace posty.
Siri - jesli chodzi o sanatorium, to ja bylam tylko jeden raz bardzo dawno temu
w latach 90-tych w Zegiestowie.
Wtedy bylam po operacji woreczka zolciowego i to bylo takie sanatorium poszpitalne.
Bylam bardzo zadowolona. Mialam nieduzo zabiegow, czyli luzik.
Chodzilysmy z dziewczynami na spacery, do baru na wino czy lody.
Tam mi dopasowali do pokoju kolezanke w moim wieku, ktora byla b. fajna.
Zawsze to jest jakies urozmaicenie, anizeli siedziec stale w domu.
Potem zycie moje potoczylo sie inaczej i juz nie staralam sie o sanatorium.
>>>
Pogoda - znacznie sie tutaj ochlodzilo, w ciagu dnia byly przelotne deszcze i temp. 15 stopni.
Krysiu - bylam dzisiaj u lek. rodz. i dali mi recepte 100% platna.
Jutro ide tam po wyjasnienie. W lipcu tez musialam wykupic recepte 100%.
To mi sie nie podoba i to musze wyjasnic.

Bylam rowniez u tescia i tez po recepty u Jego lekarza.
U Niego w domu codziennie jest zawierucha.
Ja to nazywam, ze tam jest '' Jak na dworcu w Kielcach''.
W Kielcach nigdy nie bylam, tylko spodobalo mi sie to okreslenie. Dlaczego zawierucha ?
Codziennie przychodza ludzie, a to z obiadem, to znowu rehabilitanci, lekarze, do internetu,
do gazu, sasiedzi... no mowie Wam !
Tesc przy tym jest aktywny i lubi jak cos sie dzieje,
nie lubi nudy, w garazu wyszukuje sobie robote, masterkuje itp., a jak nie, to czyta
prenumerowane czasopisma i rozwiazuje krzyzowki.
Np. w tym tygodniu byl 3 razy facet od protezy, bo stale tescia cos tam gniecie...he...he !
i Mu ciagle naprawiaja.
Tesc buszuje w internecie, umawia sie w sprawach istotnych np. modernizacja lazienki,
przyjeżdżaja rożne firmy po kilka razy, uzgadniaja ceny itp... itd.
Potem maile, listy i przesylki pocztowe.
Zapomnialabym o telefonach, ktore ciagle dzwonia.
On tez duzo telefonuje z rożnymi żądaniami - A co ? należy Mu sie
Takie czlek ma życie
Wczoraj dal mi 50 Euro na urodziny, ktore byly w sierpniu, ale nie zapomnial ! i to sie liczy !!.
Prawie wydam na leki

>>>
Kochani - ale sie rozpisalam, a moglabym jeszcze pisac, bo mam w glowie pare pomyslow.
Moze jutro zaczne od nowa.
⭐ Milego wieczoru - spokojnej nocy - slodkich snow -
Siri, Kaimo,Ewo, Bachorku - przytulam Twoja podusie do mego serca
i pozdrawiam Cie serdecznie - DOBRANOC ⭐ )

[Siri]

[Kaima]

Krybo, dziękuję. Chmurka nieduża przyszła z zachodu, trochę padało i grzmiało.
Bachorku, wolną chatę trzeba wykorzystać koniecznie. Będziesz miał co wspominać .
Mój jasiek upomina się o bliższy kontakt, nie wypada odmówić.
Ewa, Krybo, Siri, Bachorku - DOBRANOC!

[Bachorek]

Czekałem na burzę i niestety ...chyba się zatrzymała
niedaleko Kaimy i tam pokropiło.
U mnie parno nie mylić z porno i duszno .
Pogrzmiało nieśmiało i sobie poszło .
Zostawiło i porno i duszno .
Nie lubię takiej pogody szczególnie w nocy bo nie moźna spać
gdy nie da się porządnie oddychać..
Krybo ile ten twój teść ma w sobie energii ..a moźe ma jakieś
wspomaganie ?
Zazdroszczę szczególnie gdy z fotela trudno się ruszyć..
Ale walczę i wygrywam i tylko czasami pozwalam sobie
na całkowite lenistwo .
Trochę wieczorem ogarnąłem chatę bo jutro i sąsiadka przychodzi
na spotkanie z rehabilitantem .potem wiadomości i quizy ..
Ostatnio trudno mi jest znaleźć dobry film ...nawet na trzech
platformach .
Filmów jest duźo ale poziom mizerny.
Lepsze są seriale ale ja nie oglądam seriali bo nie mam cierpliwości...
To sobie powędrowałem w internecie oglądając aukcje obrazów ...róźnych malarzy .współczesnych młodych polskich ...
I trochę zmęczyła mnie ta wędrówka i pogoda usypia .
Jutro wstaję wczesnym rankiem więc zostawiam
Życzenia dobrej nocy ..Siri,Ewo,Krybo,Kaimo z jaśkiem. .
...