Nie palę papierosów.

[sarna2]

Tadeuszu! nie spisz już?
podrzuć parę obrzydliwości na papierosa! Sama tylko myslę o spaleniu GO! a Fe! ohydne mysli!

[tadeusz50]

Lucyno, nie śpię już jakieś dwie godzinki, ale to mniej ważne. Obrzydzić! Przeczytaj co te wstrętne śmierdziuchy zawierają, jakieś substancje smoliste, nikotyna fee, jakieś tlenki o rany już nie pamiętam co łykałem dobrowolnie. Miłego pachnącego strefą bezdymną dnia.

[es55ca]

Napisał lucy4na

Tak bardzo potrzebuję wsparcia w niepaleniu , a tu tylko przechwałki nie palę 5,5 , nie palę 16!
A mnie skręca ! Tak bardzo chce mi się palić! Co robiliście w takich chwilach?

Mnie pomagała gorzka kawa jest taka w Biedronce, którą nazwałam nawet antynikotynową, Arabia chyba, jest okropna w smaku, ale niesmak w ustach powodował, że nie sięgałam po papierosa. Także gorzka niezbyt dobrej jakości herbata. Jeżeli chodzi o gumę to nie mam dobrych doświadczeń, moja kuzynka po 2 latach walki z fajkami przy pomocy gumy, teraz pali papierosy i w przerwach między jednym a drugim żuje gumę antynikotynową. Nie palę 3 lata i 4 miesiące ale wiem że nałogowcem jest się do końca życia, jeden nierozważny krok sięgnięcia po papierosa z pewnością będzie oznaczał powrót do nałogu, tego się teraz trzymam, żeby nie sięgnąć.

[tadeusz50]

Co do środków tzw. "wspomagających" każdy będzie miał inne zdanie. Mnie pomogła guma do żucia co nie znaczy, że ją preferuję. Moim zdaniem najważniejsze jest nastawienie "nie będę palił/a", choć ja podchodziłem trochę na luzie pomyślałem "spróbuję". Pozdrawiam nie palących i tych na starcie do tego bardzo ważnego kroku.

[Malwina]

Lucy, no tak -ja sobie nie obrzydzałam na siłę, po prostu ciagneęło, a ja w druga stronę, no bolało to , bolało, bo miło zasiąść , kawusia zaciągnąc się, poczuć...(sama sie teraz tym co piszę torturuję), ale to taki wybór wewętrzny, albo albo...mnie całe życie ciagnie do papierosów,więc moznaby powiedziec , ze cały czas cierpię(a przecież to nieprawda) jak sobie o nim pomyślę, albo poczuję...no ale my nałogowcy tak mamy..łamiemy sie i wstajemy....jedni wytrzymują drudzy nie....ludżmi jesteśmy..tak że nie obrzydzaj sobie, po prostu pal, albo nie pal....twarda decyzja.dobrego dnia....

[Stanley]

Co tutaj wypisujecie ze herezje .Jakie obrzydliwości to papieros .Rano pachnąca kawa i papieros toż to przecież dopiero poświadcza ze jak nie ma mojego nekrologu w gazecie a ja palę to znaczy ze zyję.
Ps. Właśnie zasiadam do kawy z .......

[Malwina]

o Ty złosliwcze ..hihi....zazdroszczę Ci.Ale jak to jest cholender...zazdroszczę, ale nie sięgam 11 miesiąc ...więc co?

[sarna2]

Stanley! wsparcia od Ciebie nie mam. Pean na cześć śmierdzieli! Mozna i tak! Kiedyś zmienisz zdanie. Jak będzie potrzebne wsparcie możesz liczyć na mnie. Pozdrawiam Lucyna

[tadeusz50]

Stanley skoro nie chcesz pomagać Twoje prawo, wola, chęć jak tam uważasz. Zadam jednak pytanie . Możesz nie przeszkadzać komuś przestać palić?

[sarna2]

Znowu mam nieodpartą chęć zapalenia. Chyba wskakuję w drugie uzależnienie - komputer! Nie wiem co lepsze? Chyba jednak komputer. Tańszy i mniej szkodliwy.

[Stanley]

No i masz zostałem skarcony może i słusznie bo przecież palę i sprawia mi to przyjemność.Mam tylko jedną uwagę moja postawa nikogo nie przekona do palenia czy nie w końcu tak sądzę są tu dorośli ludzie, pomóc też poprzez forum nie można. Ponadto po przestaniu palenia potrzeba wielu lat na oczyszczenie płuc.W niepaleniu jest pozytyw dla kieszeni papierochy są coraz droższe.Natomiast efekt zdrowotny dla seniora jest zauwazalny w drugim wcieleniu.
Żeby być pozytywnym apeluję Seniorzy nie palcie./a co mi tam apel ładnie brzmi/.
ps Lycy4na fajne jest to Twoje kawa-papieros-grób dwa pierwsze używam codzień trzeci składnik sądzę jest jednorazowy -więc narazie dziękuję

[tadeusz50]

Stanley czyli według Ciebie w wyzbyciu się jakiegoś nałogu my seniorzy nic nie zyskujemy poza zyskiem finansowym. Po kilku latach organizm jednak się oczyszcza. Uważam, ze wsparcie przez forum jest pozytywną motywacją. Oczywiście to jest moje zdanie i ktoś może się zgadzać lub też nie. Może kiedyś zmienisz zdanie. Sam też mówiłem, że palenia nie rzucę.

[Janczar]

Prof. Religa po operacji też powiedział, że nadal ma zamiar palić.

lucy4na, jak będziesz miała nieodpartą chęć palenia to chwilkę popatrz na to zdjęcie.
http://images.google.pl/imgres?imgur...%26start%3D260

Filmik: http://jakleci.pl/Blog.aspx?id=36041

[Alsko]

Ło matko! Czarku, nie boisz się?
Bo ja mam zamiar wnieść pozew przeciwko Tobie. Twój post jest znęcaniem się ze szczególnym okrucieństwem!!!
Poza tym, żeby uspokoić nerwy - musiałam o wczesnej porze zapalić.

Zrobię to, co Stanley - podkreślę. Seniorzy, palenie jest do de...

Apeluję jednak do nie palących nigdy oraz do neofitów: proszę mnie nie straszyć w taki sposób!

[tadeusz50]

Przywołam pamięć prof. Religii. Wspaniały kardiochirurg, o wielkiej wiedzy w tej dziedzinie i szkodliwości palenia nie potrafił przestać palić. Straszenie raczej nie przyniesie skutków. Raczej zachęcanie może być lepsza formą do zaprzestania wspierania monopolu tytoniowego.. Palaczu nigdy nie mów nigdy.
Też mówiłem, że nie przestanę palić. Miłego bezdymnego dnia

[sarna2]

Chłopcy! Fajnie mnie wspomagacie! Taki widok jak dał Janczar! Nawet Stanley zmienił zdanie! Dziękuję Lucyna Wczoraj wypaliłam dwa! klęska!

[Malwina]

nie rozdrabniaj się -rzuc od razu
Spróbuj przygotowac sobie przegryzki(seler naciowy, marchewki, jabłka, suszone owoce) i pogryzaj w ciagu dnia, jak tylko przyjdzie chęć na ...(podaję Ci swój dla mnie sprawdzony sposób) i pij duzo niegazowanej wody...takie palenie ograniczające się jest bardzo chyba męczące? nie?

[sarna2]

dziękuję Malwinko! Każde wsparcie dla mnie na wagę złota. Zastosuję Twoje rady!

[Janczar]

Napisał Alsko

Ło matko! Czarku, nie boisz się?
Bo ja mam zamiar wnieść pozew przeciwko Tobie. Twój post jest znęcaniem się ze szczególnym okrucieństwem!!!
Poza tym, żeby uspokoić nerwy - musiałam o wczesnej porze zapalić.

Zrobię to, co Stanley - podkreślę. Seniorzy, palenie jest do de...

Apeluję jednak do nie palących nigdy oraz do neofitów: proszę mnie nie straszyć w taki sposób!

Mam więcej takich zdjęc.
Nie straszę nikogo, ale zdjęcie jako dość drastyczne wieczorkiem usunę, na razie niech wisi. Można sobie ściągnąć na pulpit jak ktoś chce.

[Stanley]

Alsko masz racje musiałem przepalić te zdjęcia Janczara dopiero się uspokoiłem. Miłego dnia i pamiętajcie nie palcie.