Rower

[stanley47]

babcielu , część drogi , jeśli ktoś nie da rady , może przebyć pociągiem.Proponuję na miejsce zlotu gwiaździstego wyznaczyć geograficzny środek Polski.

[babciela]

Bardzo proszę, czekam na Wasze uzgodnienia- jestem chętna..

[and1951]

Witam.
Jestem tu nowy. Rowerem jeżdżę od zawsze, chętnie wezmę udział w jakiejś zorganizowanej imprezie.
Śledziłem Wasze propozycje i sądzę, że sztafeta z powodu zbyt małej ilości uczestników nie wypali, natomiast zlot - "i owszem".

[stanley47]

Początkowo byłem za sztafetą , ale widzę że byłby problem z pozyskaniem chętnych do udziału.Zlot w centrum kraju jest możliwy do zorganizowania.Może jest tu ktoś z okolic Łodzi ,kto podejmie się organizacji.Powinna to być osoba która zna okolice Łodzi i wybierze nam najbardziej atrakcyjne miejsce.Ja znam środek Ojczyzny mniej niż w stopniu podstawowym.

[babciela]

Pomysl doskonały- pisze sie na taki nasz mały zjazd- Lodzi w ogóle nie znam, bylam tam raz na stazu...Ale teraz podobno to ładne miasto...

[elizka]

Myśleliśmy /no znowu oberwę za tę liczbę mnogą/aby podjeżdżać od miejsca A do B,nawet niedaleczko,ale tak aby ktoś przejmował "pałeczkę i jechał dalej.Ostatni dojedzie do samej Łodzi.Ja z koleżanką,a nawet dwiema np. z Końskich do Opoczna,a ktoś by może się znalazł w Opocznie i do....no tak to mogłoby być?
Ktoś inny wyruszyłby z Częstochowy do.... itd.Czy to mogłoby się udać?
Trzeba by nawiązać kontakty...

[and1951]

Proponuję okolice Tomaszowa Maz. Duże kompleksy leśne, Zalew Sulejowski, malownicza dolina Pilicy. Myślę o Spale: spora baza noclegowa, możliwość pięknych wycieczek po okolicy i w miarę łatwy dojazd.
Dla osób z dalszych okolic pociągiem do Koluszek i ok. 35 km rowerem przez lasy Puszczy Pilickiej.

[elizka]

http://www.spala.pl/
Całkiem całkiem...prawda?

http://www.statek.spala.pl/ a to między innymi...
....jeszcze tam nie byłam

[Jadzia P.]

Ja do Spały mam około 60 km. Ale jak wyznaczycie dokładny termin, to wówczas będę mogła się określić czy przyjadę.
Na dziś mówię .... że tak.....bardzo bym chciała.....

[and1951]

Napisał elizka

Myśleliśmy /no znowu oberwę za tę liczbę mnogą/aby podjeżdżać od miejsca A do B,nawet niedaleczko,ale tak aby ktoś przejmował "pałeczkę i jechał dalej.Ostatni dojedzie do samej Łodzi.Ja z koleżanką,a nawet dwiema np. z Końskich do Opoczna,a ktoś by może się znalazł w Opocznie i do....no tak to mogłoby być?
Ktoś inny wyruszyłby z Częstochowy do.... itd.Czy to mogłoby się udać?
Trzeba by nawiązać kontakty...

Jedno nie wyklucza drugiego.
W ramach sztafety mogę przejechać odcinek np: z Opoczna do Piotrkowa
Z Końskich do Spały jest ok. 50km. a gdyby podjechać trochę pociągiem, to pozostaje nawet tylko 10km. Rzecz do zrobienia.

[elizka]

Ale się trafia okazja!No proszę,proszę.
Czekamy na następne kontakty.

[elizka]

Poszukam mapy i skrzyknę moje "kosy"świętokrzyskie,zobaczymy co się da zrobić.And 1951trzymam Cię za słowo!

Oto i trasa

http://mapy.google.pl/Wpisałam satelita,pokaż trasę,punkt A potem punkt B i mam jak na dłoni
Nawet jest trasa pieszo.
Wskazówki trasy pieszej do Spała
50,1 km – około 10 godz. 3 min

Końskie
1. Kieruj się 728 na północny zachód
0,3 km
2. Dalej ulicą 746
2,9 km
3. Skręć w prawo
2,4 km
4. Skręć w lewo
5,2 km
5. Skręć w prawo
2,4 km
6. Skręć w prawo w kierunku Mieszka I
11,2 km
7. Jedź dalej prosto przez Mieszka I
0,4 km
8. Skręć łagodnie w prawo na Ludwika Waryńskiego
0,3 km
9. Ludwika Waryńskiego skręca łagodnie w lewo i przechodzi w 17 Stycznia
1,0 km
10. Na rondzie zjazd nr 2 na Włodzimierza Perzyńskiego
0,4 km
11. Dalej ulicą Inowłodzka
3,6 km
12. Dalej ulicą 726
13,7 km
13. Skręć w lewo w 48
6,5 km

Spała
Extra,ale nie dla mnie....już nie dla mnie...Rower?Pewnie tak?50 km..no qurczę...na razie zaspiewam "Pomarzyć dobra rzecz....."

[and1951]

Myślę, że trzeba dać wszystkim kilka dni na przemyślenia.
Może coś z tego wyjdzie
.

[babciela]

Ale termin chyba taki bardziej podchodzący pod wiosenke, czy teraz na zimowych "oponach"?

[es55ca]

Północ, Warmia i Mazury, tam seniorzy nie jeżdżą na rowerach?

[elizka]

Ja myślę o czerwcu,wtedy jest długi dzień i pogoda sprzyjająca na dłuższe wyprawy.Teraz na razie przeglądy, rozgrzewki,treningi,docieranie.Nie tak?

[stanley47]

Też uważam że czerwiec jest najbardziej odpowiedni. Pogoda w czerwcu jest już pewna , a to dla rowerzystów ważne.Od jutra zaczynam bardziej intensywne treningi po okolicy.

[and1951]

Napisał babciela

Ale termin chyba taki bardziej podchodzący pod wiosenke, czy teraz na zimowych "oponach"?

Myślę, że nie wcześniej jak na początku kwietnia, kiedy pogoda pozwoli na całkiem przyjemną wycieczkę.
Może to być przymiarką przed większym, letnim przedsięwzięciem.

[Jendrek]

Napisał stanley47

Też uważam że czerwiec jest najbardziej odpowiedni. Pogoda w czerwcu jest już pewna , a to dla rowerzystów ważne.Od jutra zaczynam bardziej intensywne treningi po okolicy.

Witam amatorki(ów) dwó-óh kółek.
Zloty gwiaździste są realne o czym świadczą fotki!!
Tak, pogoda dla rowerzystów jest bardzo istotna i sezon późnowiosenno-letni jest najlepszy.
Ja myślę, że nie ma sensu obciążąć jednej czy dwóch osób odpowiedzialnością organizacyjną. W dzisiejszych czasach mamy tak doskonałe środki łączności, że każdy sam może sobie zarezerwować miejsce w dowolnym ośrodku rekreacyjno-wypoczynkowym.
Nam tu na łamach KlubSeniorCafe pozostanie do demkratycznego ustalenia miejsce zlotu i termin. Jak to zwykle w demokracji bywa jeśli ktoś zarezerwuje sobie miejsce i przybędzie na zlot z rowerem w ręku czy też z rowerem w pociągu albo i na dachu samochodu (już mniejsza o szczegóły jak będzie wieziony byleby był rower) to będzie, a kto nie, to nie. Uczestnicy spotkania rowerowego mogą mieszkać nie koniecznie w jednym ośrodku lecz w sąsiednich (np: nad Zalewem Sulejowskim jest kilka ośrodków), a spotkają się na spacerkach rowerowych po okolicznych ścieżkach leśnych lub na falach jeziora!!!
Myślę, że ważne jest aby nikt na piechotę nie biegał dookoła np: Ośrodka Przygotowań Olimpijskich w Spale lub wokół Zalewu Sulejowskiego podczas przykładowo łykendowego pobytu bo mu czasu na nasiadufkę przy ognisku zabraknie. :D





Tak więc wszyscy szukamy w lutym chętnych do rowerowego spacerowania. Szukamy wśród sąsiadek, znajomych, kolegów i przyjaciół a także na łamach portali internetowych. Potem w marcu zrobimy wybór ośrodka i ustalimy termin poprzez głosowanie. W kwietniu można bedzie już rezerwować miejsca. Później mogą już być kłopoty z miejscówkami więc trzeba będzie poza rowerem zabierać też jakiś szałas no i strażniczkę!! :)




Serdecznie pozdrawiam, Jendrek.

[krynia]

Tak właśnie to sobie wyobraziłam i miałam napisać ale Jendrek mnie ubiegł. To wg mnie ma sens. Jestem za. Pozdrawiam.