Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[toy_]

część ludzie
zaluje czarnego kocurka

[tar-ninka]

Dzień dobry
Toy racja żal kocurka
Siri to chłodzenie w marketach jest bardzo niebezpieczne
Człowiek zgrzany podchodzi do regału z np. nabiałem a tu wieje mrozem brr
Można się pochorować jak nic.
Bogusiu pytałaś o kocurki na łonie wczoraj został tylko jeden rudy ale dzisiaj mają po niego przyjechać
Poszły do dobrych kochających koty domów.
Piękny dzień wczoraj miałam za to dzisiaj coś się z netem zrobiło
Jak to nie może być zawsze fajnie
Za oknem trochę pogrzmiało pokropiło i jest ciut więcej powietrza w powietrzu
Fajnego reszty dnia Wam

[Siri]

U mnie trochę kropi deszczyk...i słońce świeci..

Burza przeszła w City.


Jutro upał znowu.

[kobra5]

Dobrze że ciuchcia nie pędzi to wsiadam pełna wrażeń
1Spotkań na leczniczej płaszczyźnie z ludzmi ,którym wszystko i wszyscy zawadzają typu JA jestem chora a wszyscy schodzcie mi z drogi ,wyłączcie telefony ,nie słuchajcie radia nie szeleśćcie gazetą ..a najlepiej nie oddychać i znikać (dodatek mój)
2.Czym grozi pozostawienie chłopa samego na działce (zajmuje się tym co lubi ,reszta rośnie sobie swobodnie)


3.Niewiara w mykologię i jej badania (absolutna odmowa
zbioru tego pysznego grzyba przez męża ,który nie wierzy mnie ani mykologii)

Pomimo wszystko las prezentuje się cudnie...


Kotka żal ...Toyka też należę do tej części co Go żałuje..Siri i Tarninka nie lubią klimy??,,a ja owszem a ja tak! Pozdrawiam wszystkich serdecznie..

[bogda]

Cześć wieczorkiem.

A propos kaszlu to może być od leków nasercowych tak mi powiedziała laryngolog.
Poza tym mnie szkodzi jedzenie nabiału.

Siri...też miałam kaszel od leków.
Dr mi zmieniła leki i się uspokoiło.
A nabiału to już nie jem od kilku lat, bardzo źle się po tym czuję, to po co mi to, mogę jeść inne potrawy.
Surowych warzyw też w zasadzie nie mogę jeść.
U mnie do południa była burza i mocno padało, po południu też zapowiadali, ale jakoś nas ominęła.
Cześć Toyka...też mi żal Zuli kotka.

Bogusiu pytałaś o kocurki na łonie wczoraj został tylko jeden rudy ale dzisiaj mają po niego przyjechać
Poszły do dobrych kochających koty domów.

To dobrze Tarninko.
Bo często później takie kotki poniewierają się po wsi.

Zrobiłam to "dla dobra ciuchci" a nie żeby usatysfakcjonować te niechętne mi osoby,
to tak żeby jasność była.

Czasem wsiądę na przystanek lub dwa
ale nie więcej,
dobro ciuchci najważniejsze.

Różnie jakoś pojmujemy to dobro...
Nie chce mi się więcej pisać w tym temacie.
Każdy ma swój rozum i sam podejmuje decyzję, przecież jest demokracja.

"Mój" Italianiec przegrał
Twoje wygrały...

Dali z siebie wszystko.
Wszystko zależy od formy, przecież to tylko sport.
Co prawda idą za tymi wygranymi wielkie pieniądze, myślę jednak, że nie to jest najważniejsze...a może jednak.
Po południu wypadłam w ogród, powalczyć tym razem z chwastami.
Wszystko okropnie zarosło, truskawek nie było widać, chociaż już teraz nie owocują, ale chwasty by je całkiem zdusiły.
Przy okazji rzuciłam się w kwiatki...teraz czuję wszystkie mięśnie.
A jutro po południu mam spotkanie z przyjaciółmi...będę ładować baterie.
Miłego wieczoru.

[bogda]

Kobra...z takimi dobrami natury przeleciałaś mi nad głową, ino szum poczułam.
Ogórec pokazowy, ciekawe co z niego zrobisz.
Zakisić też się da.
W lesie i w ogrodach jest teraz cudnie, zieleń taka ostra i świeża.
Do takich dziwnych grzybów też nie mam zaufania.

Spotkań na leczniczej płaszczyźnie z ludzmi ,którym wszystko i wszyscy zawadzają typu JA jestem chora a wszyscy schodzcie mi z drogi ,wyłączcie telefony ,nie słuchajcie radia nie szeleśćcie gazetą ..

Bo u takich ludzi, ich choroba jest cięższą chorobą od Twojej, czy innych ludzi.

[toy_]

oglądałam mecze, a teraz co będę oglądać

[kobra5]

Toyka teraz to pozostają relacje z zasłużonego odpoczynku naszych "gwiazd" piłki kopanej w róznych częściach globu..się narobiły chłopy się należy..

[amiii]

I o to mi chodziło,
to takie drobne co nieco i zadziałało.
Przecież Bogda pisałaś, że nie lubisz sama w pociągu jechać.
Wprawdzie chciałaś się barykadować
ale wtedy co to za przyjemność z jazdy?

Napisał bogda

Różnie jakoś pojmujemy to dobro...

Tak samo ale rozumiem innych i ich różne "takie".

Nie chce mi się więcej pisać w tym temacie.

Mnie też nie, nie ma zresztą potrzeby,
będzie ok teraz, jestem pewna.

To na dobranoc moje niezawodne angielskie niebo z angielskiego okna:


.................

[Kaima]

A'propos wczorajszego tematu:



Wkrótce zacznie się sezon grzybowy, będzie jak znalazł.

[bogda]

Kobra, naszym "gwiazdom" piłki kopanej, to już chyba wystarczy odpoczynku.
Chociaż ja nie lubię akurat tego oglądać.

Przecież Bogda pisałaś, że nie lubisz sama w pociągu jechać.
Wprawdzie chciałaś się barykadować
ale wtedy co to za przyjemność z jazdy?

No właśnie...nie lubię, a nawet się boję.
Chociaż w "ciuchci" nic mi nie zagraża.
W PKS też nie lubię.
Raz wracałam od koleżanki wieczorem PKS-em jako jedyna pasażerka.
Droga przez las, kierowca co raz oglądał się na mnie...a jakby mu jakaś głupia myśl przyszła do głowy.
Teraz to bym się już nie bała (chyba), ale wtedy...kilkanaście lat do tyłu, to jeszcze było na co popatrzeć.
Cudne masz to niebo...jakby posypane brokatem.
Dobrej nocki i miłych snów Wam życzę.

Hej Kaimo.

A'propos wczorajszego tematu:

Ten to już całkiem niejadalny i niestrawny...

[pluto37]

Słońce już świeci
Noc była krótka.
Wstawajcie z łóż
i ....POBUDKA!!!!!!!!!!!!!!

[bogda]

Dzień dobry.
Słonko świeci, dziś ma być upalnie.
Wczoraj pogryzły mnie jakieś małpy i to na twarzy.
Swędzi, spuchnięte, muszę coś na alergię łyknąć.
Od rana jestem zagoniona, jeszcze kawę wypić i do wnusi.
A jutro znowu wszystkie wnuki będą u mnie.
Wakacje mam przekichane.
Trzymajcie się w zdrowiu i w dobrym humorze.

Hej Pluto.
Dobrze, że unik zrobiłam, inaczej zaś bym dodatkowego guza miała.

[Siri]

Bogda , lek mi jeden dr kardiolog skasowała,ale dwa zostały ..
Serów ,śmietany ,jogusiów nie powinnam jeść ,masła też w zasadzie...
Warzyw i owoców surowych też ....
Chyba się z tym jedzeniem pożegnam na dobre i zobaczymy co się zadzieje.

Piję teraz z rana wodę z sokiem z 1/2 cytryny to mnie odchudzi m.in.przy okazji.
A cukru też nie powinnam jeść w sensie ciasta itp.,czekolady...
Oj tam,oj tam ....
Samą wodą będę się trzymać przy życiu ,kaszą i ziemniakami ....chyba?

Na pogryzienie przez meszki czy komary koleżanka ostatnio stosuje papkę z sody oczyszczanej ....


Domowa maść z sody oczyszczonej - Domowe sposoby na ukąszenia owadów
Shutterstock
Domowe sposoby na ukąszenia owadów
2/8. Domowa maść z sody oczyszczonej
Domowy roztwór z sody oczyszczonej jest banalnie prosty i szybki do przyrządzenia, a przede wszystkim natychmiastowo załagodzi pieczenie oraz uciążliwe uczucie swędzenia powstałe na skutek ukąszenia komara, czy pszczoły. Wystarczy rozpuścić łyżeczkę sody w 1 szklance przegotowanej, ostudzonej wody, po czym namoczyć w przygotowanej mieszance gazik lub płatek kosmetyczny i przyłożyć do swędzącego miejsca na ciele. Przytrzymać ok. 15 min, ból i pieczenie powinno ustąpić w niedługim czasie.


https://www.claudia.pl/galeria/domow...oczyszczonej-2

Domowe sposoby na ukąszenia owadów
3/8. Sok z cytryny
Metoda wykorzystująca właściwości żółtego cytrusa jest prosta i skuteczna – niestety – nie nadaje się dla osób o skórze wrażliwej. Dodatkowo pamiętajcie, aby nie stosować jej tuż przed wyjściem na słońce. Zwiększa to bowiem prawdopodobieństwo wystąpienia poparzeń. Cytrynę należy sparzyć i pokroić w plasterki. Następnie przyłóżcie jeden z nich do miejsca, w którym ukąsił Was komar, a swędzenie i zaczerwienie powinno ustąpić na przełomie kilku następnych minut. Dzieje się tak, ponieważ kwaśny sok z cytryny ma działanie odkażające.




Wnuki to podobno sama radość ...

A tak odnosząc się do Waszych postów to grzybów nie jadam ,chyba ,że pieczarki...
Ludzie mają różne bóle i to każdego jest większy od naszego...
Róbmy swoje bo jeszcze się nie urodził co by wszystkim dogodził...

A nasza opieka lekarska jest pod psem to już udowodnione ...
Dr rodzinny nawet nie zagląda w papiery pacjenta i to pacjent musi znać swoją historię choroby i zdawać relację....
Poza tym mało kto ma stałego lekarza , za każdym razem jakiś rezydent przyjmuje ...
Jak człowieka wpuszczą do środka obiektu to i tak dobrze ,że nie teleporada.
No to się nagadałam.

[pluto37]

Napisał bogda

Dali z siebie wszystko.
Wszystko zależy od formy, przecież to tylko sport.
Co prawda idą za tymi wygranymi wielkie pieniądze, myślę jednak, że nie to jest najważniejsze...a może jednak.

Jak dali to wszystko OK....
A pieniądze..... to sportowiec nie pszczółka z kwiatka nie wyżyje
A po drugie primo, to pamietam jak lata temu nazad wyczytali-śmy, że reklamowane przez jednego Jordana artykuły sprzedano za ponad 5 miliardów dolców...

Tera z lodówki wyskakuje ....Lewandowski
I ...dobrze mu tak

[pluto37]

Napisał bogda

Hej Pluto.
Dobrze, że unik zrobiłam, inaczej zaś bym dodatkowego guza miała.

Widzisz!
Jak dobrze wstać skoro świt.

I zara guz... Się nie rozbijam..... ja uważam

[pluto37]

Napisał Kaima

A'propos wczorajszego tematu:



Wkrótce zacznie się sezon grzybowy, będzie jak znalazł.

A'propos Rydzola, to ten co to spreparował intencje miał dobre ale chyba nie zna się na ...grzybach.
To nie jest szatan

[Siri]

Napisał pluto37

A'propos Rydzola, to ten co to spreparował intencje miał dobre ale chyba nie zna się na ...grzybach.

To nie jest szatan

Szatan, o ile istnieje, to z nami nie ma nic wspólnego ...

Nie szukajmy winnego , sami sobie nagrabiliśmy i grabimy dalej....

[akusia]

Dzień dobry dla wszystkich.
Cosik żle się czuję wszystko mnie boli i
bardzo źle znoszę te diabelne upały,
starość nie radość.
Pozdrawiam wszystkich i zdrowia życzę.

[Siri]

Napisał toy_

oglądałam mecze, a teraz co będę oglądać

Ja wolę oglądać filmy...