menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Rodzina, bliscy > Miłość, przyjaźń, związki, samotność
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #281  
Nieprzeczytane 27-10-2013, 16:46
sabinar1's Avatar
sabinar1 sabinar1 jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Posty: 35
Domyślnie

To smutne co piszesz,samotność jest smutna, ale często samotność to jednak nasz wybór,nie zawsze świadomy ale jednak wybór.Nieraz wystarczy lekko się na innych otworzyć i okazuje sie ,że tej osobie własnie tego było trzeba.Spróbuj,może koło ciebie właśnie jest ktoś taki samotny ,czekający.Pozdrawiam.Sabina.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #282  
Nieprzeczytane 28-10-2013, 19:58
Vika Vika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Polska
Posty: 6 315
Domyślnie

Cytat:
Napisał sabinar1
To smutne co piszesz,samotność jest smutna, ale często samotność to jednak nasz wybór,nie zawsze świadomy ale jednak wybór.Nieraz wystarczy lekko się na innych otworzyć i okazuje sie ,że tej osobie własnie tego było trzeba.Spróbuj,może koło ciebie właśnie jest ktoś taki samotny ,czekający.Pozdrawiam.Sabina.
Sabinar, wprawdzie nie mnie odpowiadasz,ale....
trochę to mnie też tyczy.
Otóż otworzyłam się ...w sobotę. Przy stoisku warzywniczym spotkałam uroczą ,elegancka panią, robiła wrażenie samotnej,złaknionej rozmowy, mnie także tego brak,więc ..rozmawiałysmy sobie o żurawinie, taka dorodna była, pani owa podała mi wspaniały przepis, a ceny jakie tu ,jakie gdzie indziej,,,,zdecydowałam się kupić chociaż pół kg., pani za mną stanęła dalej kontynuując rozmowę,zapłaciłam schowałam produkt,wzięłam paragon ,pożegnałam się z uroczą przygodną znajomą i w następnym sklepie nie miałam już czym zapłacić .Kiedy i jak zwinęła mi pieniądze,nie wiem.
To była nieznajoma. A znajome z bloku? Tylko zacząć rozmowę, to wyciągnęły by z człowieka duszę , a do tego rozmowa o wszystkich ,ale nie o sprawach np.tyczących bloku, otoczenia,żeby się ładniej mieszkało.Nie,,,w ich mniemaniu drzewa,zieleń wszelka jest niepotrzebna ,tylko alergie i robactwo...
To ja już wolę internet niż takie kontakty
Tyle,że komp.się psuje i rozregulowany,a ja nie mam nawet do kogo się zwrócić o pomoc, a w tej
sytuacji informatyk skasował by moją emeryturę.
Tak więc ...nie zamykajmy drzwi, ale uważajmy kto za nimi stoi.
Pozdrawiam serdecznie
__________________
"Rany się zabliźniają, ale blizny rosną wraz z nami''.St.Jerzy Lec

http://www.okruszek.org.pl/
https://www.pajacyk.pl/
https://polskieserce.pl/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #283  
Nieprzeczytane 25-11-2013, 19:41
sabcia's Avatar
sabcia sabcia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: PILA
Posty: 2 142
Domyślnie

Kazda samotnośc jest inna.Jedna z wybora,druga z koniecznosci.Uwazam jednak,ze nikt nie powinien być sam.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #284  
Nieprzeczytane 22-12-2013, 00:46
Matyska Matyska jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Dec 2013
Miasto: Warszawa
Posty: 7
Domyślnie

Witam Was serdecznie, jestem nowym nabytkiem tego portalu.
Ten wątek bardzo mnie poruszył, wiele Waszych problemów tu przedstawionych dotyczy i mnie. Dziękuję zatem "wątkodawczyni" i innym szczerze i życzliwie piszącym.
Wszystko grało gdy mój dom był pełen ludzi, praca i obowiązki rodzinne wypełniały czas, byłam w pełni zdrowa i nawet umiałam po długim czasie nauki powiedzieć, że " lubię i akceptuję siebie taką jaka jestem", co nie oznacza, że jestem egoistką a w skrócie , że nie zadręczam ani siebie ani innych krytyką, staram się żyć tak aby być dobrą i wyrozumiałą dla siebie i dla innych.
Gdy zaczęły po kolei znikać elementy mojej życiowej układanki, zaczęły się też życiowe schody. I ku mojemu zdziwieniu, nie bardzo mam co wstawić w puste miejsca. Okazało się, że nie jest łatwo w wieku 50+/-60 w wielkim mieście jakim jest Warszawa znaleźć nowych, równie samotnie się czujących, z którymi można by spędzić trochę czasu. Nie mówię od razu o przyjaźni, bo to bardzo trudne i wymaga bardzo długiego czasu, ale o wspólnym spacerze, kawie, kinie. Działanie w tym kierunku wydawało mi się najrozsądniejsze w mojej sytuacji, choć musiałam zmierzyć się z własnym lękiem aby z taką propozycją wyjść, a tu klops. I smutno.
Jeśli w Wawie jest tak trudno, to w mniejszych miastach czy miejscowościach chyba jeszcze trudniej.
Wiecie może dlaczego samotni ludzie nie chcą nowych znajomości?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #285  
Nieprzeczytane 22-12-2013, 10:46
wankabor's Avatar
wankabor wankabor jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: 25-019 Kielce
Posty: 19 308
Domyślnie

Cytat:
Napisał Matyska
. Okazało się, że nie jest łatwo w wieku 50+/-60 w wielkim mieście jakim jest Warszawa znaleźć nowych, równie samotnie się czujących, z którymi można by spędzić trochę czasu.
Wiecie może dlaczego samotni ludzie nie chcą nowych znajomości?

W mojej ocenie , człowiek w wieku 50+ (-60) to wiek jeszcze młodzieńczy. Jak osiągniesz mój wiek ( 78) wtedy natrafisz na bariery trudne do pokonania.
Świat przed Tobą stoi otworem, troszkę chęci i inicjatywy.

A dlaczego samotni nie chcą nowych znajomości? myślę że byli wielokrotnie zawiedzeni, już nie łatwo ufają .
Odpowiedź z Cytowaniem
  #286  
Nieprzeczytane 22-12-2013, 12:37
Stefan's Avatar
Stefan Stefan jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Gdańsk
Posty: 3 793
Domyślnie

Zgadzam się z Tobą, Wando!
Napisałaś:
Cytat:
Jak osiągniesz mój wiek ( ) wtedy natrafisz na bariery trudne do pokonania.
A te bariery są dwojakiego rodzaju: fizyczne i psychiczne.
Te drugie są z pewnością uzależnione od tych pierwszych. Wiadomo: "w zdrowym ciele zdrowy duch".
W naszym wieku - nie uwierzę, że nie musisz, (podobnie jak i ja), dość często korzystać z "dobrodziejstw" naszej służby zdrowia.
Gdy człowiek choruje, lub jest nie w pełni sprawny, to jak tu ma mieć łeb, zdrowie i czas na szukanie znajomości.
Ale jest jeszcze druga strona - bariera psychiczna.
Trzeba bardzo c h c i e ć. I s z u k a ć. Szukać samemu znajomości.
Najlepiej jak posłużę się swoim przykładem.
Ja, gdy dwanaście lat temu odchodziłem na emeryturę miałem jeszcze propozycje prowadzenia wykładów. Nie nalegano, ale proponowano mi. Ale ja to zbagatelizowałem. Dlaczego ? Bo chciałem odpocząć.
Również w fundacji proponowano mi zajęcia (w tym organizacyjne). W pewnym stopniu na zasadzie wolontariatu, ale nie tylko. Musiałbym się tylko wykazać inwencją, poświęcić swój czas. Czyli zainwestować.
Również nie skorzystałem. Dlaczego ? Znów z lenistwa. Teraz jestem na bocznym torze.
Nie, nie. Nie narzekam. Mam dobrą, wierną żonę, wnuczki. Syn mieszka z nami. Ale mam trochę za dużo wolnego czasu....
I podczas gdy swoją stronę fizyczną (zdrowie) mogę ocenić na trzy plus, to stronę psychiczną oceniam na trzy minus. Psychika mi przysiadła.
I to nie tylko dlatego, że z natury rzeczy zawężyła mi się "przestrzeń życiowa", jak to nazywam. Sam na to w pewnym stopniu zapracowałem.
A Wy sami wyciągnijcie wnioski.
Jedno wiem, znajomości należy podtrzymywać.
Jak długo się da.
Pozdrawiam.
S.

Ostatnio edytowane przez Stefan : 22-12-2013 o 13:54.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #287  
Nieprzeczytane 22-12-2013, 13:18
Jolina's Avatar
Jolina Jolina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Koronowo
Posty: 25 105
Domyślnie

No tak Janku, mogła bym powiedzieć, że wypłoszyłeś mój post. Tak. Bo kiedy kliknęłam aby wysłać, oznajmiono mi, że za długo trwało wysyłanie, czy coś w tym rodzaju. I niestety, nie udało mi się przywołać napisanego postu.
Nie muszę mówić jaka jestem z tego powodu "zadowolona":
A, że wracać i powtarzać treść , to już nie to co serce dyktowało gdy pisałam post, ograniczę się tylko do serdecznych pozdrowień świątecznych dla założycielki wątku i wszystkich jej miłych bywalców. Zdrowych, radosnych i rodzinnych Świąt, oby wszelkie przykrości omijały Was i Wasze domy szerokim kołem przez cały rok. Pozdrowienia świąteczne zostawiam.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #288  
Nieprzeczytane 22-12-2013, 13:24
senioritka's Avatar
senioritka senioritka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 1 758
Domyślnie

Wnioski z życia wyciągnęłam już dawno temu. Jestem samotnicą i bardzo dobrze mi we własnym towarzystwie. Potwierdziła to moja Córka, która w wysłanych sms-em życzeniach napisała: wesołych świąt we własnym, doborowym towarzystwie. Bardzo mnie to wzruszyło, ale nie do łez, bo tych mi już zabrakło.
Kiedy jednak już znajdę się w towarzystwie rozkwitam. Jeśli znajdę podatnych słuchaczy mogę mówić na różne tematy.
Tematy pobieram z internetu i cały czas dokształcam się, żałując, że do tej pory tak mało wiedziałam. Teraz mam czas i żałuję, że tak mało tego czasu przede mną, nie zdążę wszystkiego zobaczyć, wysłuchać i poznać miłych ludzi. Lubię ich słuchać, lubię ich opowieści o życiu. Życie bywa bardzo interesujące. Moje też takie było, z mojego punktu widzenia.
Trzeba mieć odwagę podejmować różne życiowe decyzje. Mnie tej odwagi nie brakowało i, o dziwo, udało się. Niejednokrotnie zastanawiam się jak to się mogło stać, czemu to zawdzięczam.
Myślę, że przede wszystkim Dobrym Ludziom, których poznałam w czasie swojej kariery (pożal się Boże) zawodowej.
Jak pisze się "Boże" w tym przypadku, zastanawiam się i nie jestem pewna czy dobrze napisałam.
W życiu trzeba się bardzo spieszyć, żeby coś osiągnąć. Nie ma czasu na długie zastanawianie się.
Teraz jestem już "u schyłku", spełniona, zadowolona i czasem jednak, mimo wszystko, dumam nad życiem, jego meandrami, niespodziewanym zdarzeniami i smutkami.
Mogłam jeszcze pracować, do końca! Jednak pewnego dnia powiedziałam dosyć i pozbyłam się wszystkiego. Poczułam niesamowitą ulgę i do dzisiaj się nią delektuję
:
Odpowiedź z Cytowaniem
  #289  
Nieprzeczytane 22-12-2013, 13:32
toy_'s Avatar
toy_ toy_ jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2009
Posty: 10 255
Domyślnie

w ogole sie nie pisze "Boze"
sie nie naduzywa
wiem dobrze bo sama naduzywam
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #290  
Nieprzeczytane 22-12-2013, 13:42
senioritka's Avatar
senioritka senioritka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 1 758
Domyślnie

Cieszę się, że tylko tego nadużywasz, oby tak dalej. Często nadużywam zwrotu "bez sensu", aż zwrócono na to uwagę i przestałam. Teraz mam uczulenie na to powiedzenie i ilekroć słyszę w środkach masowego przekazu to sobie myślę "bez sensu". Pozdrawiam Cię toy.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #291  
Nieprzeczytane 22-12-2013, 14:08
toy_'s Avatar
toy_ toy_ jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2009
Posty: 10 255
Domyślnie

Jeszcze naduzywam w mowie "czekaj"....ale chyba nie o to Ci chodzi

rowniez pozdrawiam
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #292  
Nieprzeczytane 22-12-2013, 14:19
senioritka's Avatar
senioritka senioritka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 1 758
Domyślnie


Toy, dla Ciebie spadła u mnie gwiazdka z życzeniami świątecznymi. Wszystkiego najlepszego życzę, niech się spełnią Twoje marzenia. Senioritka
Odpowiedź z Cytowaniem
  #293  
Nieprzeczytane 22-12-2013, 14:29
toy_'s Avatar
toy_ toy_ jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2009
Posty: 10 255
Domyślnie

thx
i po co ja oddalam tą chusteczke
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #294  
Nieprzeczytane 22-12-2013, 14:31
senioritka's Avatar
senioritka senioritka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 1 758
Domyślnie Życzenia z podziękowaniem


Ewo Srebrzysta, z najlepszymi życzeniami wszelkiej pomyślności, z podziękowaniem za najmilsze moje chwile spędzone z Twoim chomikiem, za to że jesteś tutaj, dziękuję.
Senioritka
Odpowiedź z Cytowaniem
  #295  
Nieprzeczytane 22-12-2013, 14:35
senioritka's Avatar
senioritka senioritka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 1 758
Domyślnie

Toy, przez to nasze pisanie wkleiłam nie tam gdzie chciałam ten post. Muszę jeszcze raz, bardzo nie lubię wklejać obrazków, stale zacinam się w tym temacie.
Szkoda chusteczki jeśli była haftowana hand made.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #296  
Nieprzeczytane 22-12-2013, 15:03
Stefan's Avatar
Stefan Stefan jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Gdańsk
Posty: 3 793
Domyślnie

Halinko.
Cytat:
kliknęłam aby wysłać, oznajmiono mi, że za długo trwało wysyłanie
Długo trwało, ale to nie znaczy, że się skasowało. Trzeba było poczekać dłużej, a potem klik "Odśwież".
Na drugi raz poszukaj t e g o pod strzałką "Wstecz". Naciśnij i dłużej ją przytrzymaj! Rozwinie się pod tym podmenu, i w nim jest to to. Popatrz:


Dziękuję Halinko za:serdeczne pozdrowienia świąteczne, .

senioritko.
Cytat:
wszystkiego zobaczyć, wysłuchać i poznać miłych ludzi. Lubię ich słuchać, lubię ich opowieści o życiu. Życie bywa bardzo interesujące.
Trzeba mieć odwagę podejmować różne życiowe decyzje.
To ślicznie, że lubisz poznawać, umiesz wysłuchać drugiego. To rzadka cnota.
Ja też kilka razy podjąłem życiową decyzję. Opłaciło się.
Pamiętasz, kto to śpiewał: "Kiedy spojrzę hen za siebie, w tamte lata co mimęły. Czasem myślę....".
S.

PS.
senioritko. A obrazki się super łatwo wkleja za pomocą Postimage.org - http://postimage.org/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #297  
Nieprzeczytane 22-12-2013, 17:12
barteczek's Avatar
barteczek barteczek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Małopolska
Posty: 55 833
Domyślnie


image uploading siteDla całego wątku....
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #298  
Nieprzeczytane 22-12-2013, 17:15
barteczek's Avatar
barteczek barteczek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Małopolska
Posty: 55 833
Domyślnie

Janeczku, kliknęłam na ten link co pokazałeś Jolince - i proszę! Udało się za pierwszym podejściem.

Danusiu, pragnę z całego serca wpaść w Twoje ramiona!!!! Może, kiedyś....samotność jest różna, zależy od nas!
Viki, żal mi Ciebie kochana - do licha z taką znajomością!
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #299  
Nieprzeczytane 22-12-2013, 17:20
senioritka's Avatar
senioritka senioritka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 1 758
Domyślnie

Stefanie, dziękuję za adres, na pewno wypróbuję i sprawdzę wysyłając specjalne życzenia z frywolitką. Muszę musieć, to moje życiowe hasło. Teraz jest świąteczny czas i muszę! dać wyraz pamięci o najbliższych i życzliwych.
Piosenki w wykonaniu Janusza Laskowskiego bardzo lubię, ale
"hen" nie spoglądam, nie myślę i nie żałuję, że minęły.
Pozdrawiam. Senioritka
Odpowiedź z Cytowaniem
  #300  
Nieprzeczytane 22-12-2013, 17:56
senioritka's Avatar
senioritka senioritka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 1 758
Domyślnie Dziękuję!


Stefanie, natychmiast się udało i przekonałam się jakie to proste.
Z Okazji Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku życzę wszelkiej pomyślności i zadowolenia z każdego nowego dnia
jeszcze w Starym, a potem Nowym Roku. Senioritka
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:16.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.