Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[slava]

.......................

[Arti]

ciasteczko Ditty chrupnę z kawą zbożową i poczytam

[maluna]

Napisał Artfilka

Witam niedzielnie
Koleżanki mama Aniela obchodzi dziś imieniny i mam zamiar i chcę popołudniową porą złożyć jej życzenia...jest po 90
Piękny wiek i nie marudzi nie narzeka na nic...gotuje obiady ...tylko sama nie może już wychodzić na ulicę...potknęła się i rozbiła mocno a chodzi bez laski.

Mam ciotkę, w czerwcu skończy 99 lat, też wszystko sama robi,
gotuje sobie i też sama nie wychodzi, bo boi się przewrócić
Nie wiem, czy chciałabym żyć tak długo...?

Wiesia, dawaj więcej zdjęć, są super!
Tama niesamowita...

[ditta hop]

Napisał Wiesia.

Grażynko
pewnie od razu dzień się stał krótszy.

Poczęstowałam się i teraz jak doczytałam dopisek pod zdjęciem. Wiem dlaczego mi zaszkodziło hihihihi

Ty maupo, ja Ci dam mi zaszkodziły to stare zdjęcie było ładniejsze więc je dałam, teraz masz całkiem świeże hihihihhi

[Krycha.]

Grażynko, co do nazwy, to przyznaję Ci rację i tej z ZOO, ciastek nie damy!
Ja się przysiądę do tych starych i tych świeżutkich, bo jak pisałam, to moje ulubione ciasteczka!!!

[Pamira]

Moja koleżanka kiedyś napiekła na gwiazdkę takich kruchych ciastek sporo, bo ma dużą rodzinę. Ponakładała do pojemników i jak trzeba było to wyjmowała, dwa pojemniki schowała głębiej i zapomniała. Przed Wielkanocą robiła gruntowne porządki no i na Wielkanoc nie musiała piec były jak znalazł i bardzo dobre.
Wiesia nie martw się, nic ci nie będzie. Zaszkodziło Ci pewnie ociąganie się z pokazywaniem zdjęć.

[Krycha.]

Oooo!!! To, to!!! Święte słowa, Mirko;,,"" Zaszkodziło Ci pewnie ociąganie się z pokazywaniem zdjęć.""

[Arti]

deser do obiadu mam...gafra z lodami Maluna podrzuciła..
jedno i drugie lubię a obiad kończy się gotować.

Umytam już i przebiórka na imieniny przygotowana
prezent też mam praktyczny ...wino różowe Carlo Rossi.
Solenizantka ma kwiatów pełen ogródek a kieliszek wina dla zdrowotności nawet trzeba wypić.

[ditta hop]

Aniu jak idziesz na przyjęcie to po co gotujesz obiad hihihihi. Powinno sie chodzić na głodniaka.

[maluna]

Napisał ditta hop

Aniu jak idziesz na przyjęcie to po co gotujesz obiad hihihihi. Powinno sie chodzić na głodniaka.

Myślę, że taka stareńka babcia, już obiadami gości nie podejmuje...
Przypomniało mi się, jak pomagałam mojej mamie,która
była wtedy po osiemdziesiątce, przygotować przyjęcie dla koleżanek
W jej wieku, już nie dawała sama rady

[ditta hop]

To Ania idzie na przyjęcie do tej starszej pani?. Przeoczyłam to .

[bronisz.polaczek]

Ja to wolę coś przekąsić przed wyjściem na przyjęcie,aby się nie pożerać oczami zakąsek

[bronisz.polaczek]

Miłe Panie przedmówcznie ,a gdzie to panowie?

[Krycha.]

Witamy, b.p. Panowie boją się tu pisać, co który wejdzie, to szybko ucieka!!!!

[Irenna]

WITAM,POZDRAWIAM
Krysię,Dittę,Weronikę,Małgosię,Mirkę,Wiesię,Anię,I wkę,
Bronisz.Polaczek...i wszystkie dziewczyny
Iwko,dziękuję...mam taką potrzebę opiekowania się chorymi
Krysiu,Mirko,Wiesiu...wasze fotki są fantastyczne
Małgosia i Ditta podają coś smakowitego na ząb...pychotki MIŁEGO,NIEDZIELNEGO POPOŁUDNIA WAM ŻYCZĘ

[Pamira]

Witam nowo przybyłego.
Bronisz szukasz panów? To wątki o polityce, sporcie itp.
My rozmawiamy lekko i przyjemnie o wszystkim po trosze.
Byli już tu i panowie, ale nie zdzierżyli i się zmyli. A może ty się utrzymasz? Mamy tu poetki i malarki, kucharki, informatyczki, ogrodniczki itd, itd.

Jakie to kwiatki?

[Pamira]

Wiesia deklarowała, że dziś jest wolna, miałam nadzieję, że podyskutujemy. A tu zawód mnie spotkał. Trudno, jakoś przeżyję.
Za oknem słonko świeci, a miało padać, ale lepiej, że nie pada.
A ja cierpię, że nie mam roweru. Jak się wkurzę, to kupię sobie nowy i będę miała, na zmianę, bo inaczej się zasiedzę i zesztywnieję w domu.

W moim dzikim ogródeczku

[Irenna]

Twój dziki ogródeczek jest śliczny podobają mi się takie...
a kwiatków z pierwszego zdjęcia nie znam,niestety

[Pamira]

Nie ma nikogo, no to sobie idę na powietrze świeże

[Pamira]

To jest len ozdobny. Na razie niewielka krzewinka. Kiedyś dawno temu miałam piękny. Rósł pod murem sąsiada i podczas tynkowania uległ zniszczeniu Teraz po dwudziestu paru latach zdobyłam. To jest bylina, w sprzyjających warunkach rośnie do 1m Lubię takie delikatne kwiatki