Serdeczności W Podróży

[Siri]

U mnie też pogrzmiało , lunęło...a teraz słońce świeci.

[Kaima]

Zauważyłam, że gdy jeden dzień mam wypełniony, aktywny, to następnego muszę odpoczywać. Dzisiaj rano była wymarzona pogoda na rower, ale nie miałam za grosz chęci. W ogóle nic mi się nie chciało. Dobrze, że obiad miałam z wczoraj. Jutro też włączam lenia, bo będę zbierać siły na Warszawę.
Jeszcze wcześnie, ale już zakończę dzień. Wyjdę jeszcze do kotów, może zrobię małą przechadzkę po osiedlu.



Dobranoc, do rana!

[Jewka52]

Kaima
W ogóle nic mi się nie chciało. Dobrze, że obiad miałam z wczoraj. Jutro też włączam lenia, bo będę zbierać siły na Warszawę.

Krysia, to chyba ten biomet tak na nas wpływa, bo ja dawno, taka klapnięta nie byłam,
dopiero pod wieczór odzyskałam wigor.
Zobaczę co będzie jutro ?
A Tobie dużo energii na Warszawę życzę.
Ja też powinnam w końcu wybrać się do stolicy ...zaproszenie przyjęłam, tylko wybrać się nie mogę .
A będzie coraz trudniej, bo lepiej już było
a może nie jest jeszcze tak żle ? ....pożyjemy, zobaczymy?

Teraz pora spać