Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[lebuj]

Podziwiałem spotkanego przez Ami rycerza.



Ale ja też mam swojego Helskiego



Na jego terenie był bardzo fajny, kolorowy Domek rybaka.



M.usiałem jakieś fotki wstawić, co by nie było tylko o wyborach

[lebuj]

Napisał bogda

Ale w ogóle, to w takich punktach szpitalnych jest kołomyja z głosowaniem.

ogromnie mnie kusi iść pod koniec głosowania z dowodem,
żeby chociaż pokazali mi czy jestem na tej liście drukowanej.
Teoretycznie, mógłbym oddać głos !!!

Napisał alodia

JUREK - brak jest u niektórych logicznego myślenia

Ale jest nadzieja, bo podobno myślenie ma przyszłość...

Po obiedzie idziemy na 14.00 do kościółka, a potem chyba do portu.

Czymta się, tu na górze słońce mamy.

[bogda]

Dobry wieczór.

Ale ja też mam swojego Helskiego

Jurku, całkiem przystojnego rycerza znalazłeś.
U mnie są w takiej jednej knajpce, dawno już tam nie byłam, muszę się kiedyś wybrać z przyjaciółmi i też mu zrobię fotkę.
Domek Rybaka bardzo ładny, też pewnie wynajmują letnikom.

BOGDA - na szczęście mam blisko do lokalu wyborczego
ale na piechotę

Alodio, też bym mogła na piechotę, ale 2 km, to ciut za dużo.
Pojechaliśmy koło południa samochodem, ludzi było sporo, urna była zapełniona do połowy.
A po obiedzie pospacerowałam w ogrodzie, przesadziłam żurawkę, może nowe miejsce bardziej jej spasuje, posiedziałam z córką przy kawie, zaraz kolacja i koniec dnia.
Coś za szybko ten czas leci.

[lebuj]

Moje drogie, jestem padnięty.
Dzisiaj po obiedzie zaatakowaliśmy najdalszy do tej pory od Szpitala
rejon, a mianowicie teren Portu i Marinę, no i atrakcje tej części Helu.

Z daleka myśleliśmy, że to Kościół...





Rybka wędzona i piwko obok Neptuna na golasa ?. A, fuj...



Zrobiłem przerwę między zdjęciami, żeby mi czegoś do butelki nie dolał...

Centrum tętni życiem i handlem...



Statek do Sopotu za chwilę odpływa...



Ja się zaraz kulnę, i pewnie też "odpłynę". może się uda zobaczyć
jeszcze wstępne prognozy wyborcze.

[bogda]

Dzisiaj po obiedzie zaatakowaliśmy najdalszy do tej pory od Szpitala
rejon, a mianowicie teren Portu i Marinę, no i atrakcje tej części Helu.

No to mieliście długi spacer.
I ciekawe miejsca odwiedziłeś.
Dzięki za fotki, czułam się jakbym tam była.

[bogda]

Dzień dobry.
Znowu dostałam alert, na dworze cisza,. nawet jeden listek nie drgnie, ptaków też nie słychać.
A ja muszę skoczyć do city.
Oby mi się udało przed ulewami.
Poza tym nic ciekawego się nie zadziało.
Dobrego dnia Wam życzę.

[lebuj]

Ja też już czuwam.
Alertu nie mam, ale piękne słońce na niebie, i +16*C.

Już po śniadanku, do 11.00 czas wolny, więc jestem z Wami.
Potem śmigam na zabiegi, co by mnie nogi daleko niosły.

Może trochę wspomnień wczorajszego dnia.
Piękny mural na murze falochronu, ale taki długi, że trzeba
go poskładać z kawałków. A jest to tylko część.









No to może jeszcze ławeczki w kształcie łodzi ,
jedna z kwiatami, a druga z tą tabliczką.



Zdjęcia z Portu i Mariny może w kolejnym odcinku...

[Siri]

U mnie przeszłam rano burza ,teraz słońce wygląda zza chmur.

Jadę do City na popołudnie ...

Miłego poniedziałku.

[alodia1949]

u nas bardzo fajna pogoda
słoneczko czasem przypieka
a wiaterek chwilami przegania chmury

poczty czynne fanaberyjnie

a w B, nie widzę zapowiadanych promocji

kupiłam sałatkę krabową i wkroiłam do niej
kurczaka, truskawki jednak zjadłam osobno

[lebuj]

Obiecałem trochę zdjęć z wodą.
Wróciliśmy z wypadu na koniec cypla Helu. Mieliśmy nadzieję
tam dojechać, ale są to drogi zarezerwowane dla elektrycznych melexów.

Zrezygnowaliśmy. Ale podjechaliśmy pod Dworzec, i tam się
dowiedzieliśmy, że przejazd w dowolne miejsce kosztuje tylko 10zł/os.
Objechanie wszystkich miejsc z przewodnikiem 50zł/os, przy
6 pasażerach 30zł/os.
Teraz myślimy.







Resztę może kiedyś, bo śmigamy na kolację. Sorry...

[bogda]

Cześć.
Jurku, jak dobrze, że jesteś.
Dzięki Tobie ciuchcia powoli się toczy, a przy okazji zwiedzamy Hel.

Zrezygnowaliśmy. Ale podjechaliśmy pod Dworzec, i tam się
dowiedzieliśmy, że przejazd w dowolne miejsce kosztuje tylko 10zł/os.
Objechanie wszystkich miejsc z przewodnikiem 50zł/os, przy
6 pasażerach 30zł/os.
Teraz myślimy.

To teraz tylko znaleźć kilku chętnych i wycieczka pewna.

Może trochę wspomnień wczorajszego dnia.
Piękny mural na murze falochronu, ale taki długi, że trzeba
go poskładać z kawałków. A jest to tylko część.

Świetny, precyzyjnie i w ruchu namalowany.
Te murale, to dobry pomysł, tyle brzydkich i smutnych murów i innych obiektów zasłaniają i ozdabiają.
Alodio, a u mnie padało dość mocno, ale dopiero koło 13-ej.
Jak byłam w city, to zaczęło już kropić, to szybko zawinęłam się do domu i wszystkiego nie załatwiłam.
Nic to, będzie okazja jechać ponownie.

[Siri]

Pogoda na jutro - wtorek 11.06
We wtorek w całym kraju prognozowane jest zachmurzenie zmienne z przelotnym deszczem do 5 l/mkw. W Bieszczadach może zagrzmieć, a w burzach wystąpią opady do 20 l/mkw. i wiatr rozwijający w porywach prędkość 60-70 km/h. Na termometrach zobaczymy od 17 st. C na Nizinie Szczecińskiej do 23 st. C na Podkarpaciu. Z zachodu powieje słaby i umiarkowany wiatr, tylko w strefie brzegowej momentami silniejszy.

https://tvn24.pl/tvnmeteo/prognoza/p...otno-st7956701

[lebuj]

No to jeszcze Dworzec na Helu, i pociąg odjeżdżający do Gdyni...





Mały Dworzec, ale śliczny, nowiutki, dopieszczony.

[bogda]

Jurku, dawno już nie jechałam pociągiem.
A dworzec faktycznie dopieszczony.
Siri, dzięki za prognozę, jutrzejsza mi się podoba.
U mnie ma być spokojnie, a jak będzie to się okaże.
Po południu dopadła mnie drzemka, ciekawe jak będzie nocka.
Wam życzę spokojnej i dobrej nocki.

[Siri]

U mnie wczoraj lało i w City też burze...
Teraz słonecznie .
Czekam na syna.

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Siri.
Wczoraj u mnie też padało, dziś ma nie padać, na razie jest mgła.
I nic ciekawego się nie zadziało.
Będę działać w domu, nigdzie się nie wybieram, chyba, że coś wymyślę.
Siri, przyjemności ze spotkania z synem.
Dobrego dnia Wam życzę.

[lebuj]

Witam Was i ja.
Siri, dzięki za życzenia dnia pięknego, i na dodatek humoru dobrego.
Boję się, że nie będzie ani jednego, ani drugiego.
Jak nigdy dotąd mamy całe niebo zachmurzone, z drobnym,
ale ciągłym deszczem.
Myślę, że humor sobie poprawię, jak wodę na kawę wstawię.

Z lekka humorek nam się chyba jednak poprawi, bo załatwiłem
lodówkę turystyczną (na prąd). Przywiezie ją krewniak mojego
sąsiada z pokoju, który przyjeżdża tu na operację kolana.

Wspominałem Wam, że tutaj róże sadzą nawet w wolnym miejscu
między krawężnikiem jezdni, a chodnikiem. Oto one.





Zmykam, bo w lewej ręce trzymam czajnik, a muszę prawą odkręcić wodę.

[bogda]

Cześć Jurku.
U Ciebie trochę kropi, a u mnie dziś nawet fajnie.

Wspominałem Wam, że tutaj róże sadzą nawet w wolnym miejscu
między krawężnikiem jezdni, a chodnikiem. Oto one.

Ładnie to wygląda, kompozycja róż, traw ozdobnych i żurawki, zamiast trawnika.
Po południu idę na "sabat", trzeba akumulatory doładować.
Trzymajcie się w zdrowiu i dobrym humorze.

[lebuj]

Napisał bogda

Jurku, dawno już nie jechałam pociągiem.

Ja, syn kolejarza też chyba 30 lat nie jechałem pociągiem, aż
2 lata temu postanowiłem, że się nim przejadę z sanatorium
w Kołobrzegu. Ale była radocha...

Napisał bogda

Ładnie to wygląda, kompozycja róż, traw ozdobnych i żurawki, zamiast trawnika.

Byłoby jeszcze ładniej, gdyby po tej drodze jeździły tylko "elektryki"
A tak, to się trochę tych spalin nawąchają...

Koło naszego Szpitala rosną takie szklane domy...

[alodia1949]

JUREK - a nie ma tam wspólnej lodówki do użytku wspólnego?
czy jest ale niektórzy sobie przywłaszczają produkty?

byłam na masażu a potem w banku ale nic
nie załatwiłam, to ciąg dalszy skutków zmiany sieci

w Biedrze nabyłam "gotowca" czyli golonkę
mała ale i tak trzeba było ją gotować
dość zjadliwa, popiłam koktajlem truskawkowym

u nas momentami ciepło ale czasem wieje
bardzo zimny wiatr