DLA KRISE 1 i wszystkich Krystyn Krystyneki qrystyn
Pani Krystyna, gdy dzien zaczyna
odrazu slonce raduje sie.
Bowiem radosna, mila, zyczliwa,
wszystkim na swiecie pomoc niesc chce.
Tak sobie mysle, skad tyle dobroci
bierze na codzien kobieta ta?
Wciaz usmiechnieta, ciagle zajeta,
dlon swa wyciaga, by radosc dac.
Wkurzy sie czasem jak kazda baba,
poszczuje pieskiem i rzuci blotkiem.
Lecz, gdy z nieszczesciem swoim sie zmagasz
pocieszy cie zawsze odpowiednim srodkiem.
Dziekujac Tobie pani Krystyno
chce Ci powiedziec, ze umiesz zyc
I uswiadamiasz, ze oprocz pieniedzy
trzeba nam takze miloscia byc.
Stad wiare w ludzi przywrocic potrafisz
i pokazujesz, ze warto trwac
na posterunku dobroci i troski
trzeba rozdawac, nie tylko brac.
Ps wiersz z beja wygrzebany i jako pasujacy wykorzystany Pozdrowienia dla wszystkick Grazyna