Wyświetl Pojedyńczy Post
  #22  
Nieprzeczytane 31-10-2009, 23:25
jazz jazz jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Oct 2009
Posty: 1
Domyślnie

Cytat:
Napisał toy
Być może legnicki Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej już dawno znalazłby się na cmentarzu żołnierzy radzieckich, gdyby nie polski żołnierz, który towarzyszy czerwonoarmiście. No i gdyby nie mała dziewczynka, podtrzymywana ręką żołnierza.

http://www.racjonalista.pl/img/stron...kprzyjazni.jpg
Czy mała dziewczynka uratowała cały pomnik?Dziewczynka trafiła na pomnik razem z żołnierzami w lutym 1951 roku. Mogła trafić już rok wcześniej, ale Komitet Honorowy Budowy Pomnika zakwestionował pierwszy projekt monumentu i nie wiadomo, czy dziewczynka w ogóle była w nim przewidziana.

Wykonanie nowego projektu Komitet powierzył specjaliście od pomników wdzięczności i braterstwa - Józefowi Gazemu. Zamówienie było konkretne. Pomnik miał "odzwierciedlać uczucie wdzięczności dla Armii Radzieckiej, z drugiej zaś strony wyrażać idee ugruntowania pokoju realizowanego przez Związek Radziecki".
... choć pomnik powstał dawno temu odzwierciedla współczesne tendencje... homoseksualiści też mają prawo do adopcji dzieci... mają prawo do własnych poglądów i pomników... pomnik powinien pozostać na swoim dotychczasowym honorowym miejscu w Legnicy !!!
Odpowiedź z Cytowaniem