Tesa, dziękuję Ci za piosenki dla mnie i za piosenki z filmu "Love story", byłam na nim w kinie i płakałam jak bóbr.... pamiętam z tego filmu jeszcze taka melodię pt. "Zabawa w śnieżki" z żeńską wokalizą, też piękna...
Elusia, nie mam czego Ci wybaczać, to ja wyskoczyłam jak Filip z konopi, zanim pomyślałam...Pozdrawiam wszystkich, ja się cieszę,że tu jestem z Wami, jestem po prostu w swoim żywiole, czuję ten klimat i jest mi z tym dobrze, dziękuję za wszystko i proszę o jeszcze... Teresa
|