Niewątpliwie Alutkao masz rację, że frajdą ogromną jest wędrowanie na jednośladach. Sam to trzydzieścipare lat temu przeżywałem, ale potem rodzina powiększyła się i trzeba było wcisnąć się do malucha!!
Motorkowe spacerki letnio-niedzielne po bezdrożach, ścieżkach, duktach leśnych itp. to super sprawa. Nie mam już swoich dawnych motorków: MZ, Pannonia, WSK i chodzi za mną chcica aby sobie coś kupić w stylu retro lecz są też i ale...
Generalnie zachęcam każdego kto może i stać go na to aby korzystał z motorków. Jeśli ktoś nie ma zdolności do majsterkowania zawsze może kupić sobie za grosze nowy skuterek, których obecnie jest bogata oferta, a wiatr we włosach będzie taki sam...
|