Może to dziwne, ale z
wiekiem wydaje mi się, że mimo powszechnej dobrej opinii o mojej osobie, odkrywam w sobie
to, co nie zawsze jest pozytywne.
Myślę tu o snobiźmie, próżności, a czasem pozerstwie.
Trudno te cechy zaakceptować, które zdarzają się nam od czasu do czasu.
Czy czasem i Wy dostrzegacie w sobie te cechy ?
Czy jest coś , co nas usprawiedliwia
Zapraszam do dyskusji