Może i trafi...ale przypadkiem...potknie sie ...czy coś.Nie wierzę, że mogłoby mnie spotkać coś dobrego po 50.Jak do tej pory..równia pochyła w wiadomym kierunku....ale nie tracę nadziei,wizyta w klubie,nauczyla mnie że warto ją mieć.
Całuski dla wszystkich - tych co czekają na cud i dla tych co czekać przestali.
|