Dziadek męża był przed wojną maszynistą I kategorii (to podobno ważne), prowadził pociągi z Warszawy do Władywostoku. Lubię parowozy, kolejki wąskotorowe i małe stacyjki. Moje marzenie w tym temacie? Pojeździć sobie kolejową drezyną. Pewnie wiosną czy latem znajde kilku chętnych i ruszymy trasą Gdańsk - Chojnice. A może inną?...
|