Wyświetl Pojedyńczy Post
  #49  
Nieprzeczytane 28-06-2008, 21:17
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Cytat:
Napisał Pani Slowikowa
Zgadzam sie z tym tylko po czesci.. Ta czesc tyczy sie tylko swiezych emigrantow
Toż o swieżych mowię co wyłuszczyłam w poprzednim poście obficie .Nie można generalnie nic mowić w ogole -bo co człowiek to historia a najlatwiej się ocenia innych i to na podstawie wyrywkowych obserwacji.
Zresztą jak wiadomo decyzja o emigracji ma sens tylko wtedy kiedy chce się w nowym kraju "isć do przodu" -czyli nie tylko "trzaskać kasę" na przeżycie i poprawe samopoczucia przy pomocy przyprawienia rodzinki i znajomych o atak serca z zazdrosci przy pomocy zdjęcia domu ,samochodu i nowych zębow w cheeeese ,tudzież kaleczenia polszczyzny,- ale miec plan dlugofalowy oznaczający także skromniejsze zycie po to ,żeby się uczyć ,zdobywać nowe umiejetności ,nauczyc się języka w stoniu na tyle perfekcyjnym ,zeby moc w pelni szansę jaką daje zycie w nowym kraju ,wykorzystać .A przede wszystkim dazyć do tego ,by być emigrantem legalnym bo to daje zupelnie inne mozliwosci. Dlatego w tej chwili,poza wyjątkowymi sytuacjami nie ma swnsu emigrowac do Stanów tylko raczej zastanawiac się nad zyciem w Europie.
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie