18-05-2024, 13:02
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 892
|
|
Cześć Irenko!
Jestem na zachodzie i pokazują się drobne chmurki,
oby wreszcie popadało, bo wylałam resztę wody z beczki
i czekam, aż spłynie z dachu i będzie pod ręką
do podlewania moich kwiatków.
Zerwałam trochę jagody kamczackiej, bo nic jej się nie stało
podczas majowych przymrozków, tylko trudno zbierać, taką
drobnicę, która trącona, spada w trawę, a mój kręgosłup
odmawiam współpracy
Uzupełniłam miseczki dla jeży, pod wiatą,
bo wczoraj widziałam ślady po ich bytności, a jedzenia zapomniałam
wystawić. Lubią kocią karmę
Obiad mam szybkościowy, kalafior, mizeria i sadzone jaja.
W poniedziałek przyjedzie Ania, to będzie coś lepszego
Chciałam upiec szarlotkę, ale nie mam weny,
może jutro?
Miłego popołudnia, jeszcze się pokażę
|