[gracja50]

Dzień dobry we wtorek.
Bardzo dziękuję za kawę i donoszę że jestem po wizycie u ortopedy.Pan doktor,starszy Pan, już jak byłam w poczekalni ( było 5 osób) nadmienił iż o godzinie 14 jedzie na pogrzeb, więc przyjmie wszystkich ale "po łebkach" jak się wyraził. Byłam ostatnia w kolejce. Zrobił mi usg obu kolan i poinformował mnie iż nie jest to torbiel,nie ma wody ani innego płynu tylko przeciążyłam kolano.Na szczęście.Powiedziałam iż to mnie cieszy ponieważ w czerwcu jadę do Zakopanego a w sierpniu do Wenecji.On na to iż jakby to była torbiel lub byłaby woda to z moich planów wyjazdowych to musiałabym zrezygnować.I najważniejsze.Miał dobry humor bo powiedział iż Wenecję trzeba zobaczyć i weźmie ode mnie tylko 100 złotych razem z USG a w Tatrach to mam spacerować po dolinkach i na razie zrezygnować ze zdobywania szczytów. Szok. Normalnie biorą 200 za konsultację i 250 za usg. Zapisał mi tylko żel i prosił bym oszczędzała kolano i jak nie przejdzie to za 10 dni mam ponownie się pojawić. Mam nadzieję że nie będzie konieczna druga wizyta.
U mnie dziś ciepło.Powiedziałabym iż bardzo ciepło.Za oknem trwa osiedlowe koszenie trawy i hałasują kosiarki.
Jutro u Zosi imprezka.Przy dobrej pogodzie to doskonała okazja do relaksu, dobrej zabawy i spędzania czasu z bliskimi osobami na świeżym powietrzu.
Dobrego popołudnia życzę wszystkim.