[oma]

Jestem ponownie...

Najpierw muszę podziękować Naszemu Dobremu Duszkowi - Hanniebarbarze... za pomoc przy przeprowadzce.
Poprzedni wątek został zamknięty na kłódkę.

Teraz już mogę powitać obecne dzisiaj Pszczółki: Honorcię, Nadinnkę, Barteczka-Ninkę i Anielcię.

Na śniadanie (jak zwykle) się spóźniłam... pojem sobie jabłek z miodem -
Honorciu - powodzenia w poszukiwaniach odpowiednich butków.
Ja też mam okropny problem w tym temacie...
Po prostu nie ma damskich, ładnych w rozmiarze 35. (Są tylko dziecinne )
Jest i moja ulubiona kawa bez mleka...Nadinnko dziękuję!
Ninko - jak znajdę chwilę czasu - pobuszuję w "pożywce".
Anieliczko - w czasie kijkowego spaceru, może uda Ci się spotkać Frezyjkę.
Szepnij Jej, że czekamy w Miodowym.
Mireczko - przytulam.

Dzisiaj rano "odstawiłam" Dziadula do szpitala...
Już się przyzwyczaiłam, że przy każdym wypisie dostaje nowe skierowanie...i tak co dwa miesiące.
Wybieram się zaraz do fryzjera... Tylko to poprawia mi nastrój...

Pozdrowienia dla Wszystkich Pszczółek zostawiam... Życzę miłego dnia.