Deszczowy i wietrzny dzień na moim skrawku ziemi ,dobiega powoli końca .W ostatnich dniach słupki rtęci na termometrze za oknami wahają się w granicach 19 - 21 stopni co mnie osobiście cieszy właśnie taką temperaturę lubię najbardziej ,ale nic nie trwa wiecznie i....ponoć lipiec ma być upalny...pożyjemy,zobaczymy
pozdrawiam Was wszystkie i każdą z osobna bardzo,bardzo serdecznie
a "walczącym" z różnorakimi dolegliwościami , dodatkowo szybkiego powrotu do zdrowia....
do miłego następnego
ps.
Cytat:
Napisał oma
Saruniu - to nie laptop, to "super" komputer od synka grafika.
|
Omeczko nie wiem dlaczego komputer kojarzy mi się do razu z laptopem
...tym bardziej że osobiście jestem posiadaczką komputera stacjonarnego , też " z odzysku" po Synku
i chciałabym by wytrwał jak najdłużej .
Dobrze że Twoja córa udostępnia swój "sprzęt" ,co pozwala Ci
dzielnie zastępować Jolitkę..za co duże
się należą .