Wyświetl Pojedyńczy Post
  #548  
Nieprzeczytane 18-06-2014, 20:39
Wodniczka's Avatar
Wodniczka Wodniczka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Człuchów
Posty: 13 492
Domyślnie

Pewien stary Człowiek siedział wraz ze swoim synem w pociągu. Pociąg ma niebawem ruszyć, pasażerowie zajmują już swoje miejsca. Kiedy pociąg odjechał, młody chłopak był pełen radości i ciekawości. Siedział tuż przy oknie. Wystawił rękę przez okno i czując powiew powietrza krzyknął: Tato zobacz, wszystkie drzewa zostają za nami. Stary Człowiek uśmiechnął się. Naprzeciwko nich, siedziała młoda para, widząc to wszystko zaczęła patrzeć z politowaniem na chłopaka, który zachowywał się jak małe dziecko. Nagle, chłopak krzyknął znowu: Tato zobacz, chmury podążają razem z nami! Widzisz ten staw i zwierzęta? Para spoglądała na chłopaka z zażenowaniem. Zaczęło padać i krople deszczu musnęły jego rękę. Ten, pełen radości zamknął swoje oczy. Po chwili znowu krzyknął: Tato zaczęło padać, mam kroplę wody na dłoni, zobacz tato... Tym razem para już nie wytrzymała i odezwała się do ojca: Dlaczego nie zabierze Pan swojego syna do dobrego lekarza? Stary Człowiek uśmiechnął się i powiedział „Już to zrobiłem, właśnie wracamy ze szpitala, mój syn odzyskał dzisiaj wzrok, widzi po raz pierwszy w swoim Życiu...smutna opowieść ale w życiu spotykamy się z różnymi sytuacjami
__________________
Zosia