Ja czsto bywam u przyjaciól w Schwarwaldzie- mieszkam we Freiburgu-pięknym miescie- stosunkowo duzym, ale o niskiej zabudowie, wiec sprawiającym wrazenie przytulnego, malego miasta-a to miasto ma 22 wyzsze uczelnie. Gory są stosunkowo niskie,jezdzimy na wyzsze do Szwajcarii- stad to już rzut kamieniem.Okolice Freiburga wyjatkowo urokliwe, radosne , zielone, ale w niczym nie przypominajace naszych-sa potezniejsze i pokryte skałami.Podobalo mi się nad jeziorem Tetesee - zdjecia mam ale nie umiem wklejac, zreszta w Wikipedii jest ich dużo.Polecam równiez zabytki- bardzo dobrze odrestaurowane- Freiburg został w czasie wojny zniszczony w 90 procentach
|