Wyświetl Pojedyńczy Post
  #67  
Nieprzeczytane 10-12-2006, 12:06
FeliksG's Avatar
FeliksG FeliksG jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: Łódż
Posty: 585
Domyślnie Głos w dyskusji

To moje pierwsze wejście. Proszę więc o wyrozumiałość. Po lekturze wielu wypowiedzi
w temacie,jak seniorzy czują się w internecie,postanowiłem włączyć
się do tej wymiany poglądów.
Kiedy w lipcu br. Otrzymałem komputer dostrzegłem w nim nie tylko maszynę i „TYLKO MASZYNĘ –jak powiedział Stanisław Lem” ale równie instrument poznawczy. Powiem szczerze, pierwszy kontakt z tą maszyną przeraża i zniechęca. Zgadzam się z opinią ,że jest to zwierzę najeżone nieznanym i niezrozumiałym.
Język komputerowy używa wielu słów z języka potocznego ale nadaje im znaczenie a nawet wiele znaczeń, różnych od znanych dotychczas, zwłaszcza przez seniorów.
Weźmy, dla przykładu, słowo ”plik” którego doliczyłem się 6 różnych znaczeń albo słowo „karta” którego użyto w 12 znaczeniach.
Prawdziwą dżunglę stanowią słowa zapożyczone z języka angielskiego. Nie będę ich przytaczał ale spytam wprost - czy ktoś z uczestników forum znalazł sposób na przyswojenie tych „nowości”?
Jest w tej tematyce olbrzymia literatura ale, właśnie dlatego, że olbrzymia, dla seniora mało przydatna.
Miesięcznik MI drukował, w odcinkach tzw. Elementarz Internetu zwierający skondensowane informacje o obsłudze komputera i internetu. Kiedy zwróciłem się do wydawcy o nabycie 1egz. zaproponowano mi prenumeratę MI na 1rok
i wtedy będę mógł nabyć w/w elementarz.
W naiwności swojej zapomniałem że żyję w skomercjalizowanym świecie gdzie najważniejsze jest mieć. A może ktoś z uczetników forum ma ten elementarz i może mi go wypożyczyć – z góry dziękuję.
Mimo tych ,pokrótce nakreślonych ,powodów do niechętnego podejścia do komputerów, przez seniorów ,
jestem gorącym zwolennikiem korzystania z nich. Sprawia to kolejne,jeszcze potężniejsze, zwierzę – INTERNET.
Na miarę swoich umiejętności, ciągle jeszcze niewielkich, korzystam z tej kopalni informacji, wiedzy rozrywki i wiadomości. Nie kwestionując dobrodziejstw płynących z korzystania z internetu o których tak wielu uczestników wypowiada się z entuzjazmem, zgłaszam swoje zastrzeżenia w sprawie MOŻLIWOŚCI korzystania. Wspomniana ,przy komputerach, mnogość nowych słów i pojęć dopełniona olbrzymią ilością symboli znaków i obrazków ,dezorientuje kompletnie.
Nie można oczekiwać od seniora że będzie zdobywał wiedzę i umiejętności z książek i czasopism. To zbyt długa i trudna droga.
Przyjąłem dwie drogi – powiedzmy na skróty.
1. pomoc -instruktaż osoby z umiejętnościami
2. korzystanie z instrukcji i pomocy w samym internecie
Przyjmując w lipcu br. komputer, od moich wnuków, postawiłem warunek o nauczeniu mnie obsługi. Po naradzie rodzinnej wytypowano moją najmłodszą wnuczkę,10-letnią Olgę, aby dziadka przeszkoliła. To chyba znak czasu? Efekt widać, choćby po tym,że dotarłem samdzielnie do senior cafe.
Druga droga obfituje w liczne perypetie a największą trudność sprawia zapamiętywanie tytułów, adresów, kodów, itp.
Ciekawi mnie jak sobie z tym radzą inni, tak jak ja, początkujący?
Wczytując się w wypowiedzi członków senior cafe cieszy mnie wzajemne informowanie się o ciekawych stronach i witrynach. To jest na pewno jedna z form pomocy ale jak mówi przysłowie, w miarę jedzenia, apetyt rośnie.
Wracając do tematu myślę, że seniorzy czują się w internecie wspaniale o ile poradzą sobie z tym wszystkim o czym napisałem wyżej. Człowiek, kończąc tzw. aktywność zawodową ,nagle dysponuje dużą ilością wolnego czasu który trzeba jakoś zagospodarować.
Ja sam uprawiam ogródek, rozwiązuję krzyżówki, czytam, układam puzzle że nie wspomnę o różnych pracach domowych. Wszystko to jednak ustępuje serfowaniu w internecie. Te wszystkie trudności które opisałem oraz koszty / komputer, abonament za internet/a często i względy zdrowotne, będą utrudniały i zniechęcały seniorów do korzystania z tej formy kontaktu ze światem.
Podobno jedną z cech seniorów /jaką?/ jest gadulstwo. Obawiam się że będzie mi ta cecha przypisana. Proszę o wyrozumiałość dla debiutanta.
Łączę pozdrowienia
__________________
Błądzi człowiek, póki dąży.
> Goethe <
Odpowiedź z Cytowaniem