Wyświetl Pojedyńczy Post
  #12  
Nieprzeczytane 04-10-2011, 15:59
Minerva Minerva jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Brunswick, GA, USA
Posty: 31
Domyślnie

No i tak... nie bylo mnie przez jakis czas, bo .... musialam zmienic plany. Tak wiec nie bedzie Polski czy Szwecji czy Hiszpanii , tylko - przynajmniej na nastepne pol toku bedzie znow.... Belize.

Ta najdziksza czesc, poludniowa, tuz przy granicy z Guatemala.

Znow bede mieszkac w dzungli...niemal, bo w "stolicy" regionu Toledo o nazwie Punta Gorda. Tyle ze ta stolica ma zaledwie 6 000 mieszkancow. Hej, to nie zadne smichy chichy, bo caly kraj ma nie wiecej niz 300 000 ludnosci, wiec jest jednym z najrzadziej zaludnionych na swiecie.

Ale lotnisko Punta Gorda ma, obslugiwane przez az dwie linie lotnicze (ho,ho!) i nie mniej niz 10 samolotow (ok samolocikow majacych do 9 miejsc, w wypadku wyjatkowego nalotu tyrystow to i 16osobowy samolocik podstawia) dziennie tam lata. A czemu? Bo dojazd ladem jest ciezki. Jeszcze 4 lata temu nie bylo nawet szosy, wiec dostac sie tam bylo mozna albo stateczkiem albo samolotem z Belize City, dawnej stolicy kraju.

Zycie jest tam egzotyczne i bardzo, bardzo kolorowe. Zalozylabym moze stosowny watek, ale nie wiem jak. Pozdrowienia dla wszystkich
Odpowiedź z Cytowaniem