alkoholizm kobiet
Obudziłam się... ze swego nieszczęścia...
z własnych łez i smutków. Powstałam na nowo... ze zgliszczy niepowodzeń i gruzów... pragnienia Popatrzyły na mnie moje oczy... łagodnie. Uśmiechnęły się do mnie czule moje usta. Moje ręce przytuliły się do mnie. Uszy powiedziały... chcemy ciebie słuchać. Wtedy przestały uciekać ode mnie moje nogi i spadł mi z pleców kawał czasu... Prostuję się i zdumiewam... jestem taka wielka? Mogę góry przenosić i drugiego człowieka kochać, jak siebie.... alkoholizm kobiet |
Alkoholizm kobiet szalenie przykry, tragiczny
miałam koleżankę, która niestety wpadła w nałóg. Nie pomagało nic, nie ma jej już wśród nas niestety. Zapiła się na śmierć tanią wódką z bazaru, piła ją razem ze swoim synem, ona umarła syna sparaliżowało od pasa w dół, rok później dołączył do niej.:mad:Może nie mam racji ale wydaje mi się, ze kobiety szybciej uzależniają się od alkoholu niż mężczyźni i o wiele trudniej wychodzą z tego uzależnienia.
|
Nie tylko od alkoholu.Kobiety od wszystkiego uzależniaja sie szybko i o wiele trudniej im z nałogu wyjść.Ale wydaje mi sie,ze ten temat juz poruszałismy.
|
Juras
o co ci biega? Dałeś dziwny, łzawy, alegoryczny i niezwiązany z realnym życiem link. Piłem kiedyś z młodą kobietą na wyścigi. Obustronne cele seksualne zostały osiągnięte. Rano poszła do pracy, a ja nawalony spałem do południa. O co tu chodzi? |
bardzo ładny wiersz - kogoś, kto otrząsnął sie z nałogu i zobaczył świat i siebie w normalnym wymiarze
|
Kufa, nie można być aż tak bezwzględnym. Ja Cię kocham, a Ty spowodowałeś tyle, że lecę szukać w chałupie denaturatu. Mam wiarę, że w tym czasie znalazłeś dla mnie "Przyjaciela".
|
Cytat:
Przeglądnąłem, na razie: Opowiesci o pilocie...Wyd. liter. (ale nie denaturatu) 1976 Cyberiada j/w Kraków 78 Wejście na orbitę WL 62 (bezalkoholowe?) Summa technologiae WL 74 Czas nieutracony WL 57 Astronauci NK 59 Solaris "Niezwyciężony"WL 86 Pokój na Ziemi WL 87 Maska WLK76, jest też tu Dońda, czyli świat pokomputerowy. Znowu opowieści 86 Głos pana, Kongres futurologiczny WL 78 (Lem przewidział zamach na papieża bronią palną i psychomanipulacje , ocykany są rulez). Filozofia przypadku WL 75 Nawet połowy nie przeglądnąłem i już mi się znudziło. cdn Co do przyjaciela - to przy twojej energii powinnaś lewą nogą zrzucać z łóżka co nachalniejszych. |
Dyktę przez chlebek?! Pogięło Cię? Już od świętej pamięci jest na stanie przezroczysta.Na półkach w sklepach.
Cholera, nie mam wszystkich wydań, o których piszesz; zamiast kanapy kupować na Allegro, czas może uzupełnić Lema. Kufa, jak ja płakałam, kiedy On odszedł. Internauci pisali, wiedząc, że Lem był totalnym ateistą: "Powróciłeś do gwiazd"...Ja wyłam z bólu nad śmiertelnością. Dlaczego trzeba jeszcze wielu lat, żeby Jego wieko otwarto powtórnie. Wielkie dzięki. Namiary spisane. Niech się mają na baczności księgarnie. Kufa, który utwór Lema lubisz najbardziej? |
I jeszcze jedno: nie mogę ich spychać LEWĄ nogą, bo mi nie po drodze. Musiałabym drani przetaczać, a to z kolei wymaga nadmiernego wysiłku. Po prostu czekam, aż sobie sami pójdą. I wówczas mam łazienkę jedynie dla siebie. Ot, co.
Co z tym Lemem? |
Witam BUNIĘ z urokliwego Buniewa.
- każdy ma jakąś rodzinę, mój pies śpi w budzie na polu, w dzień biega luzem. - już dawno EKG wykazało brak serca. - a co to jest miłość? (Walkirie to niebezpieczne stwory ze znanej opery). |
Cytat:
|
Zgłupiałam. Ty to do mnie piszesz, czy do Buni? Ja nie jestem Bunią, jam walkiria, wybierająca śmiałków z bitewnych pól. A potem Odynowi usługująca do stołu...Matko przenajświętrza, co tu się wyrabia?
|
Sylwestra nie spędzam w ogóle. Gdybyś był w pobliżu, mogłoby być ciekawie. Nawet mógłbyś się dowiedzieć, jakim systemem wyganiam drani z łóżka.
|
A ja już myślałam, ze na forum robi sie nudnawo! Brawo walkirio! Teraz sobie mogę pobiegac po watkach.
|
Cytat:
Jak zmarł JPII a niedługo potem Lem, to jakem niewierzący poczułem się osamotniony. Lem spoczywa na cmentarzu w Krakowie, na Salwatorze, tam gdzie trzy pokolenia moich przodków. Faktycznie wieko zamknięte. Młodzi zupełnie go nie kminią, za głupi czy co? Które najbardziej? Na ogół te, co akurat czytam po raz enty. Opowiadanie "Wypadek" jest dobre, o uzależnieniu od adrenaliny. Pirx jest sympatyczny. Kobyszczę ciekawe. Kongres futurologiczny to rewelka. W "Powrocie z gwiazd" przewidział spizdowacenie facetów. No i Astronauci, mimo koniecznych wtedy wstawek socrealistycznych - na tym uczyłem się czytać. |
Albo wcięło post, albo coś schrzaniłam ja. Powtórzę więc: walkiria - to istota odnajdująca na bitewnym polu śmiałków. Potem prowadzi ich do Walhali, na ucztę Odyna, której towarzyszy, usługując bogu. Jej głównym zadaniem jest poniewierać się po bitewnych polach, szukając bohaterów. Walkirii jest wiele, bo też i śmiałków nie brakuje.A teraz idę wziąć kąpiel.Pa.
|
Kufa, nie odchodź. Za momemt wrócę.
|
Cytat:
sam schodzi? Ma jeszcze na to siłę? Oj nieładnie, słabo się starasz. |
Cytat:
albowiem nie wiesz kogo chwalisz. |
"Powrót z gwiazd" - to moje kochanie, pieprzę wszystkie "Solarisy" i inne "Prixy".
Ciesz się, Kufa, że nie mam Cię pod ręką, odszczekiwałbyś cienkim głosem obelgę o spiździeniu, czy jak to tam nazwałeś, mężczyzn w "powrocie z Gwiazd". A to i tak jest pikuś. Po lekturze "Śledztwa" nie spałam przez tydzień. "Katar" był dla mnie objawieniem. Gdybym musiała teraz zawisnąć na .szubienicy, recytowałabym końcowy fragment "Kataru". |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:56. |
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.