jaguś! Przykro mi że zły los sprawił urwanie się Twoich kontaktów z Klubowiczami ale może czas byłby wrócić w IV rocznicę Twego wejścia do Klubu do życzliwego Ci grona?
............................
Jolitko pisze 2 raz,bo 1 wiadomośc nie poszła.Dziekuje ci za zyczeni.Dawno tu nie zagladałam.18.11.2010 zmarła moja mam a 2 misiace pózniej 18.02.2011 zmarł mój najukochańscy SYN.Jeden telefon wywrócił mi moje zycie.Jeste pod opieką psychologa,bo chciałam nawet odebrac sobie życie.Niedługo będzie rok a ja dziś myslę,że to było wczoraj.Truma nie opisania.Ściskam mocno .Życze Ci ZDROWIA<ZDROWIA<ZDROWIA.pa